Kolejne naloty na Irak? Obama: jeśli będzie to konieczne, nadal będziemy to robić
Prezydent USA Barack Obama powiedział, że jeśli będzie to konieczne, jego kraj będzie kontynuował ataki z powietrza przeciwko dżihadystom, zagrażającym irackiemu Kurdystanowi.
2014-08-09, 13:54
Posłuchaj
W swoim cotygodniowym wystąpieniu Obama oświadczył, że USA nie mogą i nie powinny interweniować zawsze, gdy na świecie wybucha kryzys. - Jednak gdy niewinnym ludziom grożą masakry, a Stany Zjednoczone mają możliwość, by im zapobiec, Amerykanie nie powinni się od nich odwracać - mówił.
Prezydent zapewnił, że nie pozwoli, by USA zostały wciągnięte w kolejną wojnę w Iraku. Jednocześnie dodał, że Stany Zjednoczone będą chronić Amerykanów i uniemożliwią terrorystom stworzenie sobie bezpiecznej przystani w Iraku.
Wyjaśnił, że zezwolił na prowadzenie ataków z powietrze, by chronić amerykański personel przebywający w północnym mieście Irbil, które jest stolicą Kurdyjskiego Okręgu Autonomicznego. - Jeśli będzie to konieczne, nadal będziemy to robić - powiedział.
Dodał, że wydał też zgodę na dostarczenie pomocy humanitarnej tysiącom cywilów, którzy uciekają przed dżihadystami z miasta Sindżar.
REKLAMA
Dżihadyści z Państwa Islamskiego od czerwca prowadzą zbrojną ofensywę wymierzoną w iracki rząd szyity Nuriego al-Malikiego i kontrolują już znaczne obszary na północy i zachodzie Iraku. Na zajętych terenach bojownicy proklamowali sunnicki kalifat z Abu Bakrem Al-Baghdadim jako przywódcą wszystkich muzułmanów..
Źródło: Cihan News Agency/x-news
REKLAMA
REKLAMA