Polskie małżeństwo zginęło w Portugalii. Dziadkowie przyjechali po dzieci

Posłuchaj

Portugalia: dziadkowie przyjechali po osierocone dzieci. Relacja Adriany Bąkowskiej z Lizbony (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Maluchy od wypadku przebywały w lizbońskiej izbie dziecka. Przez cały ten czas znajdowały się pod opieką psychologów i polskich dyplomatów.
W środę do Lizbony przyjechali ich dziadkowie. Zabiorą oni dziewczynkę i chłopca do Polski. Ze względu na dobro rodziny nie poinformowano o szczegółach. Dzieci od kilku lat mieszkały z rodzicami w Portugalii.
Do tragedii doszło w sobotę na popularnym wśród turystów przylądku Cabo da Roca niedaleko Lizbony. Z relacji świadków wynika, że polska rodzina przeszła przez barierki ochronne i robiła sobie zdjęcia blisko krawędzi klifu. W pewnym momencie małżeństwo spadło w kilkudziesięciometrową przepaść.
Okoliczności tragedii bada miejscowa policja.
x-news.pl, PT SIC

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, kk