Tatry: odnalazł się poszukiwany 25-latek. Był w domu. TOPR: takich turystów mamy pod dostatkiem
Mężczyzna, który zaginął w górach został odnaleziony. Turysty szukali ratownicy i śmigłowiec TOPR, a on w tym czasie, cały i zdrowy przebywał w swoim domu.
2014-08-19, 13:00
Posłuchaj
TOPR informację o zaginięciu 25-latka z Krakowa otrzymało w poniedziałek. W rejonie Koziego Wierchu miał on rozstać się z kolegą, z którym razem wybrali się w Tatry i powiedzieć, że będzie schodził w stronę Doliny Pięciu Stawów.
O tym, że wrócił do domu, niefrasobliwy turysta nie poinformował ani kolegi, z którym wyruszył w góry, ani Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Poszukiwania są kosztowne
Jak mówi ratownik TOPR Tomasz Wojciechowski, nie jest to odosobniony przypadek. Zwraca też uwagę, że operacje poszukiwawcze mogą być kosztowne. - Takich turystów mamy pod dostatkiem, w związku z czym, nie zaskoczył nas niczym - podkreśla.
- Tym razem udało się dość szybko, dzięki policji, zlokalizować zaginionego w domu, zanim poszukiwania rozkręciły się na dobre - dodaje ratownik.
REKLAMA
TOPR: nie wolno się rozdzielać
Ratownicy apelują do turystów o rozsądek. Jeśli wychodzimy w góry to zawsze zostawiajmy wiadomość gdzie się wybieramy. Nigdy nie należy się także rozdzielać podczas wyjścia w Tatry.
- Przede wszystkim, jeżeli wychodzimy w grupie, to w tej grupie powinniśmy zawsze wracać - mówi Wojciechowski i dodaje, że nie wolno zostawiać kogoś na trasie, nawet jeśli jest w słabszej formie. - Wtedy wina leży nie tylko po stronie turysty, ale również po stronie kolegów, którzy go w górach zostawili - zaznacza.
IAR,Radio Kraków,kh
REKLAMA