PiS chce zwiększenia budżetu armii. "Mniej urzędników, więcej ochotników"
Prawo i Sprawiedliwość chce zwiększenia finansowania polskiej armii do poziomu 2 proc. PKB, a także by minimum 25 proc. budżetu wojska przeznaczane było na jego modernizację. Klub PiS złożył projekt nowelizacji ustawy w tej sprawie.
2014-08-26, 13:40
Posłuchaj
Mariusz Antoni Kamiński (PiS) przypomniał, że prezydent Bronisław Komorowski podczas czerwcowego spotkania z prezydentem USA Barackiem Obamą zapowiedział "zwiększenie budżetu MON do poziomu 2 proc. PKB". - Wydawało się, że będzie to już w 2015 roku i PiS poparło tę inicjatywę - podkreślił Kamiński.
Zwrócił też uwagę, że obecnie resort obrony mówi, że finansowanie polskiej armii mogłoby się zwiększyć od 2016 roku, a ministerstwo finansów "mówi nawet o 2017 roku". - To jest kwestia naszej wiarygodności, także przed Stanami Zjednoczonymi i innymi sojusznikami w NATO - uważa poseł PiS.
Dlatego - jak powiedział Kamiński - PiS złożył projekt zmian w ustawie o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu sił zbrojnych RP, który miałby zwiększyć budżet Ministerstwa Obrony Narodowej do poziomu 2 proc. Produktu Krajowego Brutto. - Chcielibyśmy, by tak było już w budżecie państwa na 2015 roku - dodał Kamiński.
Obecnie, zgodnie z ustawą, na finansowanie potrzeb obronnych RP przeznacza się corocznie wydatki z budżetu państwa w wysokości nie niższej niż 1,95 proc. PKB.
REKLAMA
Modernizacja sił zbrojnych
Drugą propozycją PiS jest zwiększenie wydatków z budżetu MON przeznaczanych na modernizację wojska do minimum 25 proc. Aktualnie jest to minimum 20 proc. - Chcemy, by więcej środków przeznaczane było na samą modernizację sił zbrojnych - mówił Kamiński.
Według posła PiS zwiększyłoby to budżet MON o około 800 mln zł. Jak powiedział, te środki powinny pochodzić z cięć w administracji rządowej. - Mniej urzędników, a więcej ochotników Narodowych Sił Rezerwowych - zaznaczył Kamiński.
Ustalenia Baracka Obamy i Bronisława Komorowskiego
Podczas czerwcowego spotkania w Warszawie prezydenci Polski i USA zapowiedzieli zwiększenie środków na obronność. Bronisław Komorowski chce, by poziom finansowania polskich Sił Zbrojnych został podniesiony do 2 proc. PKB, a Barack Obama zapowiedział 1 mld dolarów na wsparcie sojuszników Stanów Zjednoczonych.
- W porozumieniu z rządem przedstawiłem prezydentowi Obamie polską wolę wykonania gestu o wymiernej wartości, jeśli chodzi o podniesienie poziomu własnego zaangażowania w kształtowanie budżetu obronnego, ale również wykonanie gestu, jeśli chodzi o zachęcenie innych krajów członkowskich NATO do pójścia tą samą drogą, jako odpowiedzi na to, że inne kraje w sąsiedztwie Polski podnoszą w sposób bardzo istotny poziom zaangażowania finansowego w budżety obronne - mówił w czerwcu Komorowski.
REKLAMA
Prezydent Polski podkreślał także wielokrotnie, że nie można dopuścić do sytuacji, w której kraje NATO zmniejszają swoje nakłady na obronność, a wschodni sąsiad Sojuszu je zwiększa.
Także premier Donald Tusk mówił, że podniesienie nakładów na zbrojenia z 1,95 do 2 proc. PKB rocznie, będzie dodatkowym argumentem na rzecz polskiego bezpieczeństwa. W czerwcu wyrażał nadzieję, że wszystkie siły parlamentarne zgodzą się na taką zmianę.
mr
REKLAMA