Sekretarz generalny NATO: musimy mieć plan działania wobec Rosji
Jak stwierdził Anders Fogh Rasmussen, Sojusz chciał stworzyć partnerskie relacje z Rosją, ale skoro Federacja Rosyjska uważa NATO za przeciwnika, trzeba to zaakceptować i przygotować plan działania.
2014-09-03, 21:08
- Nie  byliśmy naiwni w traktowaniu Rosji. Czuliśmy się zobowiązani do tego,  aby stworzyć z nią partnerskie relacje, bo to zwiększyłoby  bezpieczeństwo Polski i innych sojuszników. Ale musimy stanąć oko w oko z  rzeczywistością. Rosja uważa NATO za przeciwnika, a nie partnera. My  zaadaptujemy się do tego i odniesiemy na nadchodzącym szczycie. Przyjmiemy plan osiągnięcia gotowości, który zwiększy naszą zdolność do  działania - powiedział sekretarz generalny NATO w Polsat News.   
 Jak  wyjaśnił, więcej będzie manewrów i ćwiczeń wojskowych, wzmocnione  zostanie dowództwo wielonarodowego korpusu w Szczecinie, stworzone też  zostaną siły natychmiastowego reagowania, które będą w stanie szybko  działać w razie konieczności. Rasmussen zaznaczył jednak, że państwa  członkowskie, które będą z tych sił korzystały, muszą być na to  przygotowane i poprawić infrastrukturę, np. porty, koleje, mieć  zainstalowany sprzęt i bazy wojskowe.   
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>   
Zapewnił, że w przypadku, gdy jakikolwiek sojusznik, w tym Polska, zostanie zaatakowany, NATO natychmiast zareaguje. - Wszystkie  nasze działania mają charakter obronny i są zgodne z naszymi  zobowiązaniami, także wobec Rosji. To nie Rosja decyduje, to my  decydujemy, w jaki sposób skutecznie chronimy naszych sojuszników.  Działania, jakie podejmiemy, będą stosowane tak długo, jak to będzie  potrzebne - dodał sekretarz generalny. 
W czwartek i  piątek w walijskim Newport odbędzie się szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego.  Według Rasmussena  można spodziewać się na nim ważnych decyzji, które  wzmocnią wspólną  zdolność obronną Sojuszu i zwiększą obecność NATO na  Wschodzie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk