Apeluje AI do ukraińskich władz w sprawie naruszeń praw człowieka
Amnesty International nalega aby Kijów dokładnie zbadał wszelkie przypadki naruszeń praw człowieka ze strony walczących po stronie rządowej. Organizacja podkreśla, że chodzi głównie o batalion Ajdar działający w obwodzie ługańskim.
2014-09-08, 16:40
Posłuchaj
Sekretarz generalny Amnesty International Salil Shetty odwiedził Kijów, aby spotkać się z władzami i porozmawiać na temat tego, co dzieje się na froncie. Na konferencji prasowej wielokrotnie podkreślał, że naruszenia są z obydwu stron, na razie jednak przygotowano raport o tych ze strony ukraińskiej.
Amnesty International ma informacje o dziesiątkach takich przypadków, do których dochodzi na północy obwodu ługańskiego, gdzie działa batalion Ajdar. Chodzi o naruszenia praw człowieka, takie jak porwania, znęcanie się, nielegalne zatrzymanie i - być może - także o egzekucje.
W sytuacji wojny, ewentualne przestępstwa wojenne popełniane przez Ukraińców to w ukraińskich mediach temat tabu, choć wiadomo, że się zdarzają. Informują one za to o licznych naruszeniach praw człowieka, których dopuszczają się separatyści i wspierające ich wojska.
O przestępstwach ze strony ukraińskiej mówią zaś chętnie rosyjskie media, ale ich materiały prezentują często przejaskrawiony obraz ukraińskich okrucieństw. Zdarza się, że są produktem chorych fantazji producentów, jak na przykład „ukrzyżowany przez krwawych banderowców” 3-letni chłopczyk ze Słowiańska.
REKLAMA
WOJNA NA UKRAINIE: serwis specjalny >>>
IAR/iz
REKLAMA