Komandosi NATO na polskich poligonach. Polacy dowodzą
Żołnierze jednostek specjalnych szkolą się w ramach ćwiczeń o kryptonimie "Noble Sword".
2014-09-09, 08:14
Posłuchaj
Do Polski zjechało 1,7 tys. komandosów z 15 krajów. Dowodzić będą nasi żołnierze. W sumie na trzech poligonach w Polsce oraz na pasie taktycznym na Litwie spędzą trzy tygodnie. Główny cel „Noble Sword-14” to praktyczne potwierdzenie zdolności operacyjnej do organizacji i prowadzenia operacji specjalnych, zweryfikowanie przyjętej wielonarodowej struktury systemu dowodzenia oraz zgranie wybranych elementów systemów walki. W ćwiczenia zaangażowane będą też policja, straż graniczna i urząd celny.
- Te operacje łączą w sobie elementy sojuszniczego dowodzenia, elementy wywiadu, rozpoznania. To naprawdę najwyższa szkoła jazdy - mówi szef Ministerstwa Obrony Narodowej Tomasz Siemoniak.
Żołnierze oddziałów specjalnych ćwiczą na poligonach w Drawsku Pomorskim, w Bemowie Piskim, w Nadarzycach oraz w Rukli na Litwie. Manewry zaplanowano także na Zalewie Szczecińskim i w Zatoce Pomorskiej. Działania komandosów wspierać będą śmigłowce Mi-17, samoloty F-16, C-130 Hercules i C-295 Casa, a także jednostki pływające Marynarki Wojennej, m.in. ORP Wodnik, ORP Zbyszko oraz ORP Arctowski.
W 2015 roku, w ramach dyżuru w składzie Sił Odpowiedzi NATO (SON 2015), Polska będzie państwem ramowym dla natowskiego Komponentu Operacji Specjalnych. Oznacza to, że polscy żołnierze Wojsk Specjalnych stanowić będą trzon sojuszniczego Komponentu Operacji Specjalnych, a jednostki Wojsk Specjalnych od 1 stycznia do 31 grudnia będą w bojowym dyżurze, w gotowości do przeprowadzenia operacji w składzie Sił Odpowiedzi NATO.
REKLAMA
IAR, fc
REKLAMA