Schetyna rzuca rękawicę Tuskowi. Chce kierować PO
- Jestem gotowy, żeby wystartować w wyborach na szefa Platformy Obywatelskiej. To ani krucjata, ani chęć rozbijania partii, tylko chęć przedstawienia wizji - mówił w TVN 24 Grzegorz Schetyna.
2014-09-10, 07:37
Odejście Donalda Tuska na stanowisko szefa Rady Europejskiej wymusza zmiany nie tylko na stanowisku szefa rządu, ale też przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.
Premier Donald Tusk podał się do dymisji>>>
Premierem - zgodnie z wolą Tuska a także zarządu PO - zostanie obecna marszałek Sejmu Ewa Kopacz. Część polityków PO jest zdania, że powinna ona łączyć funkcję rządową z partyjną, podobnie zresztą jak odchodzący premier. Zwolennikiem takiego rozwiązania jest między innymi wiceszef partii i marszałek Senatu Bogdan Borusewicz. Niedawno mówił w radiowej Jedynce, że połączenie obu funkcji wzmacnia rolę premiera.
REKLAMA
(źródło: TVN24/x-news)
Grzegorz Schetyna twierdzi, że Platforma potrzebuje silnego przywódcy, który doprowadzi do zwycięstwa w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych. - 1 grudnia to jest pierwszy dzień, w którym Polska i Platforma Obywatelska będą bez Donalda Tuska. Zacznie się nowy etap. W sposób naturalny pojawią się nowe pytania: co dalej z Platformą, z personalnym, ale i programowym rozdaniem, co Platforma chce zaprezentować Polsce w wyborach w listopadzie w 2015 roku - mówił wieczorem w TVN 24 Schetyna.
Jak deklarował, jest gotów stanąć do walki o przywództwo w Platformie.
Na razie nie wiadomo, kiedy w PO mogłoby dojść do wyborów przewodniczącego. Schetyna należał w przeszłości do najbliższych współpracowników Donalda Tuska. Był wicepremierem i szefem MSW. Z funkcją rządową musiał się pożegnać po wybuchu afery hazardowej. Dziś pełni funkcję szefa sejmowej komisji spraw zagranicznych. Jest szeregowym posłem PO.
REKLAMA
asop
REKLAMA