Jewtuszenkow zaprzecza, że został zwolniony z aresztu domowego
Rosyjski miliarder Władimir Jewtuszenkow zaprzecza, że został zwolniony z aresztu domowego. Właściciel holdingu AFK Sistema został aresztowany trzy dni temu pod zarzutem prania brudnych pieniędzy.
2014-09-19, 17:42
- Nie wierzcie w te informacje, nie uwolnili mnie - mówił przez telefon agencji RIA Nowosti.
Wcześniej część rosyjskich i światowych agencji informowała, powołując się na służby prasowe holdingu AFK Sistema, którego głównym akcjonariuszem jest Jewtuszenkow, że został on zwolniony. Zatrzymano go trzy dni temu pod zarzutem brudnych pieniędzy.
- Został uwolniony. Nie znam szczegółów. Wiem to, ponieważ rozmawialiśmy przez telefon – informował prezes konglomeratu AFK Sistema Michaił Szamolin, cytowany przez agencję ITAR-TASS
Jewtuszenkow został osadzony w areszcie domowym w swoim domu w elitarnym podmoskiewskim osiedlu Żukowka. Miał tam przebywać do połowy listopada. Areszt zastosowano na polecenie sądu, jako środek zapobiegawczy.
REKLAMA
Stawiane biznesmenowi zarzuty mają mieć związek z kupnem akcji firmy naftowej Basznieft.
Komitet Śledczy przekazał, że Jewtuszenkow został zatrzymany w ramach śledztwa w sprawie kradzieży akcji przedsiębiorstw sektora paliwowo-energetycznego Baszkirii i ich legalizacji. Baszkiria to bogata w ropę naftową republika na Uralu.
AFK Sistema uznała zarzuty wobec biznesmena za bezpodstawne. Do oligarchy należy ponad 64 proc. akcji holdingu, w którego skład wchodzą m.in. banki, koncerny naftowe, przedsiębiorstwa budowlane i firmy z branży telefonii komórkowej.
W 2009 roku AFK Sistema za 2,5 mld dolarów kupiła koncern naftowy Baszneft i inne baszkirskie aktywa naftowe. Sprzedawcą był fundusz związany z poprzednim prezydentem Baszkirii Murtazą Rachimowem i jego synem Uralem.
REKLAMA
Za tym ostatnim we wtorek Prokuratura Generalna FR wysłała międzynarodowy list gończy.
Majątek Jewtuszenkowa szacuje się na 9 miliardów dolarów. Biznesmen jest na 15 miejscu listy najbogatszych Rosjan, opublikowanej przez magazyn "Forbes".
Przewodniczący Rosyjskiego Związku Przemysłowców i Przedsiębiorców, Aleksandr Szochin, powiedział, że zatrzymanie i zarzuty pod adresem Jewtuszenkowa przypominają sprawę Jukosu i Michaiła Chodorkowskiego, który spędził wiele lat w obozach pracy, skazany za rzekome nadużycia.
Szochin dodał, że osadzenie Jewtuszenkowa w areszcie domowym było bezzasadne, gdyż nie miał on zamiaru ukrywać się przed wymiarem sprawiedliwości.
REKLAMA
Przeciwko wypowiedzi Szochina zaprotestował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Oświadczył, że sprawie Jewtuszenkowa nie można nadawać charakteru politycznego.
JU/IAR
REKLAMA