Bronisław Komorowski spotka się z amerykańską Polonią
Wykład o Polsce po 1989 roku oraz spotkanie z amerykańską Polonią - to główne punkty kolejnego dnia wizyty Bronisława Komorowskiego w Stanach Zjednoczonych.
2014-09-24, 09:43
Posłuchaj
Polski prezydent przebywa w Nowym Jorku, gdzie weźmie udział w sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
W środę po południu polskiego czasu prezydent pojedzie na Uniwersytet Columbia w Nowym Jorku, gdzie wygłosi wykład poświęcony 25-leciu polskiej wolności. Spotka się też z władzami jednej z najsłynniejszych amerykańskich uczelni.
Bronisław Komorowski weźmie też udział w obiedzie z udziałem przywódców niemal 200 państw, którzy przyjechali na sesję ONZ, a w nocy polskiego czasu spotka się z nowojorską Polonią i wręczy odznaczenia.
Wystąpienie polskiego prezydenta na sesji ONZ zaplanowane jest na czwartkowy wieczór. Bronisław Komorowski nie chce zdradzać szczegółów przemówienia, ale sugeruje, że wspomni o potrzebie reformy ONZ oraz o konflikcie rosyjsko-ukraińskim. Jednak wbrew informacjom sprzed kilku dni, nie będzie proponował pozbawienia Rosji prawa weta w Radzie Bezpieczeństwa.
Prezydent zasugerował to w rozmowie z polskimi dziennikarzami w bazie wojskowej Fort Bragg w Stanach Zjednoczonych.
O takim pomyśle Komorowskiego pisał w ostatnich dniach amerykański dziennik „The New York Times“. Chodziło o to, aby Moskwa nie mogła blokować działań Narodów Zjednoczonych w sprawie Ukrainy.
Rosja jest jednym z krajów, który dysponuje prawem weta w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Oznacza to, że Moskwa może zablokować niemal każdą rezolucję na forum Narodów Zjednoczonych. Po informacjach dziennika „The New York Times“ pojawiły się komentarze, że rzekoma propozycja polskiego prezydenta jest nierealna, bo Rosja z pewnością zablokuje pomysł, by pozbawić ją prawa weta.
REKLAMA
Fakty TVN/x-news
Bronisław Komorowski podkreślił, że nie będzie forsował żadnych zaskakujących pomysłów, choć będzie mówił o potrzebie reformy ONZ.
- Jest stare dążenie Polski i innych krajów do zreformowania Organizacji Narodów Zjednoczonych, która cierpi z powodu bezradności w obliczu kolejnych kryzysów, także o charakterze militarnym. Cierpi także czasem z powodu łatwości zablokowania działań siły międzynarodowej, jeśli agresorem okazuje się jeden z krajów dysponujący prawem weta. Wszyscy o tym mówią tylko nie potrafią sobie z tym poradzić. Polska nie ma patentu na to, bo jest to problem ogólny. Polska konsekwentnie staje jednak po stronie tych, którzy chcieliby dokonać reformy - wyjaśniał Komorowski.
REKLAMA
IAR, bk
REKLAMA