W 2020 roku Ukraina zapuka do drzwi UE. "Bez reform droga jest tylko jedna, do Rosji"
W 2020 roku Ukraina ma być gotowa, by oficjalnie wystąpić o członkostwo w Unii Europejskiej - ogłosił prezydent. Zapowiedział realizację 60 reform.
2014-09-25, 17:38
Posłuchaj
WOJNA NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podkreślił, że Ukraina stoi przed wyborem ”być albo nie być”. Jeżeli nie przeprowadzi reform we wszystkich sferach, państwu grozi upadek. Zmiany to odpowiedź na potrzeby społeczeństwa i inwestorów. Ich realizacja pozwoli na członkostwo kraju w Unii Europejskiej. W innym przypadku Ukraina pozostanie sam na sam z Rosją.
Według Petra Poroszenki, ukraińska rewolucja wygrała kilka wieków za późno i kraj ma kilka lat, żeby ”nie przejść, a przebiec”, krytyczny dystans dzielący go od Zachodu. - Cel naszych ambitnych reform, to osiągnięcie europejskiego standardu życia - zaznaczył.
Apel premiera Ukrainy: nie odwołujcie sankcji wobec Rosji >>>
REKLAMA
”Bez reform mamy tylko jedną drogę - do Rosji”
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zapowiedział w czwartek realizację ponad 60 reform i programów specjalnych, ujętych w jego planie przemian o nazwie "Strategia 2020". Ich celem jest szybkie przystosowanie państwa do standardów obowiązujących na Zachodzie.
- Na nadrobienie drogi, po której państwa zachodnie szły przez całe stulecia, Ukraina ma zaledwie kilka lat - oświadczył prezydent na specjalnie zwołanej konferencji prasowej w Kijowie.
Poroszenko podkreślił, że jego kraj potrzebuje reform, by w 2020 roku wystąpić o członkostwo w Unii Europejskiej. Głównym jednak zadaniem - jak zaznaczył - jest modernizacja Ukrainy i sprostanie oczekiwaniom jej obywateli. - Alternatywa dla przemian jest jedna. Bez reform mamy tylko jedną drogę - do Rosji - ostrzegł prezydent.
Szef państwa wyjaśnił, że w ramach jego strategii do 2020 roku Ukraina powinna zrealizować reformę antykorupcyjną, sądowniczą, podatkową, obronną i spraw wewnętrznych, zdecentralizować władze oraz uprościć warunki prowadzenia biznesu.
Poroszenko wyraził nadzieję, że w przemianach wesprze go nowy parlament, który będzie wyłaniany we wcześniejszych wyborach w końcu października. Oświadczył jednocześnie, że oczekuje, iż obecna Rada Najwyższa do końca swego urzędowania zdoła przyjąć ustawę o powołaniu na Ukrainie organu antykorupcyjnego.
Prezydent ocenił też, że aktywna faza działań wojennych na ukraińskim wschodzie już minęła, a jego plan pokojowego rozwiązania konfliktu z separatystami działa i przynosi efekty.
PAP/IAR/agkm
REKLAMA
REKLAMA