Niemcy wyślą żołnierzy na Ukrainę? ”Decyzja jeszcze nie zapadła”

Według mediów Berlin miałby wysłać na Ukrainę oddziały do ochrony obserwatorów OBWE, kontrolujących rozejm. osłałby na granicę również drony. Szefowa MON Niemiec nie zdradza szczegółów, mówi tylko, że misja do Donbasu jest rozważana.

2014-10-06, 12:16

Niemcy wyślą żołnierzy na Ukrainę? ”Decyzja jeszcze nie zapadła”

WOJNA NA UKRAINIE: serwis specjalny >>>

Minister obrony Niemiec Ursula von der Leyen zapewniła w niedzielę w wywiadzie dla telewizji publicznej ARD, że mimo problemów ze sprzętem wojskowym jej kraj może w sposób bardziej zdecydowany zaangażować się w rozwiązywanie konfliktów w Iraku i na Ukrainie.

Świat wstrząsany jest kryzysami, jak chociażby w północnym Iraku czy na wschodzie Ukrainy, które "nie czekają na to, by Niemcy łaskawie zgodzili się zająć nimi, lecz wzywają nas, abyśmy wzięli na siebie odpowiedzialność" - powiedziała von der Leyen w wywiadzie dla ARD.
- Jesteśmy w stanie tego dokonać - zapewniła szefowa resortu obrony. Jak wyjaśniła, ministerstwo obrony koncentrowało się w ostatnim czasie na inwestycjach w zdolność Bundeswehry do misji zagranicznych. Minister przyznała, że budżet będzie musiał w przyszłości zwiększyć środku finansowe na obronność. Obecnie Niemcy wydają 1,3 proc. PKB.
Von der Leyen potwierdziła, że rząd niemiecki rozważa obecnie udział w misji szkoleniowej w Iraku, jak i zaangażowanie się w nadzorowanie zawieszenia broni na Ukrainie między siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami. Zastrzegła, że decyzje w sprawie obu misji jeszcze nie zapadły.
Według mediów, Niemcy zamierzają wysłać drony Luna oraz żołnierzy do ich obsługi, a także siły ochraniające inspektorów OBWE kontrolujących rozejm. Berlin ma uczestniczyć w misji wspólnie z Francją. Dziennik "Bild" pisał o 200 żołnierzach sił powietrzno-desantowych, którzy jakoby przygotowują się do udziału w tej operacji.
W Irbilu w północnym Iraku Bundeswehra chce zbudować centrum wyszkolenia wojskowego dla irackich Kurdów walczących z Państwem Islamskim. Planowane jest także szkolenie armii irackiej.

Kto jest w stanie się obronić?

W zeszłym tygodniu okazało się, że duża część sprzętu wojskowego Bundeswehry jest niezdatna do użytku ze względu na remonty i awarie. Rząd w Berlinie przyznał, że w związku z tym nie jest w stanie wywiązać się ze wszystkich długofalowych zobowiązań wobec NATO. Dotyczy to m. in. myśliwców wielozadaniowych Tornado i Eurofighter.
W poniedziałek zostanie opublikowany raport oceniający realizację programu modernizacji niemieckiej armii. Z przecieków prasowych wynika, że niezależni eksperci po przeanalizowaniu dziewięciu najważniejszych projektów zbrojeniowych znaleźli około 140 problemów i zagrożeń. Dotyczą one m. in. wyczekiwanego przez armię samolotu transportowego A400M oraz obrony przeciwrakietowej.
Von der Leyen zapowiedziała, że w związku z lukami w wyposażeniu armii w systemy rozpoznania lotniczego jej ministerstwo reaktywuje prace na dronem Euro Hawk. Ze względu na zbyt wysokie koszty realizacji z tego projektu rząd zrezygnował w zeszłym roku.

PAP/agkm

REKLAMA

(Wideo: Natalia Humieniuk (dziennikarka telewizji Hromadske TV) o tzw. rozejmie; źr. PolskieRadio.pl)

(Wideo: płonące domy po ostrzale rakietowym w Doniecku)

REKLAMA

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej