"Ida" z szansami na Oscara. "Ma wszelkie atrybuty, które ceni Akademia"
Redaktor amerykańskiego branżowego magazynu "Variety" Tim Gray uważa, że "Ida" ma wszelkie cechy, by spodobać się przyznającym Oscary członkom Akademii.
2014-10-10, 17:07
W czwartek w Los Angeles ogłoszono pełną listę obrazów zgłoszonych w kategorii najlepszy film obcojęzyczny. Padł w tej kwestii rekord, ponieważ aż 83 kraje zgłosiły do konkursu filmy w tej samej co "Ida" kategorii. Po raz pierwszy filmy zgłosiły Kosowo, Martynika, Malta i Panama.
- "Ida" to film świetnie zrobiony, świetnie zagrany i dotyczy ważnego tematu. A członkowie Amerykańskiej Akademii Filmowej przyznającej Oscary mają tendencję do nagradzania filmów poważnych - powiedział Gray, który od ponad 30 lat pisze o Oscarach. Jak dodał, przemysł filmowy niezmiennie fascynują tematy związane z II wojną światową oraz Holokaustem.
Magazyn "Variety" we wrześniu przeprowadził sondaż wśród krytyków filmowych. Jako faworyta w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny wskazali oni właśnie "Idę" Pawła Pawlikowskiego.
Tim Gray zaznaczył, że według krytyków polski film ma wszelkie atrybuty, które cenią członkowie Akademii.
REKLAMA
- Oczywiście to nie jest film, który zarabia fortunę w USA. Jest dostępny tylko w niektórych kinach oraz w internecie. Ale członkowie Akademii nie głosują za najbardziej popularnym filmem, ale za sztuką - podkreślił Gray. - Nawet osoba odpowiedzialna za promocję innego filmu, także zgłoszonego do Oskara w kategorii filmu obcojęzycznego, powiedziała mi, że "Ida" to niesamowity, wspaniały film - zaznaczył.
Publicysta przyznał, że byłby zdziwiony, gdyby "Ida" nie otrzymała nominacji do Oscara.
Z listy 83 filmów zgłoszonych przez poszczególne kraje, Amerykańska Akademia Filmowa w grudniu wyłoni grupę dziewięciu filmów, które powalczą o nagrodę. W ubiegłym roku zgłoszony przez Polskę obraz Andrzeja Wajdy "Wałęsa. Człowiek z nadziei" przepadł już na tym etapie konkursu. Które pięć filmów dostanie nominację do Oscara okaże się w styczniu.
87. ceremonia wręczenia Oscarów odbędzie się 22 lutego 2015 roku.
"Ida" jest koprodukcją polsko-duńską. Akcja filmu toczy się na początku lat 60. XX w. Anna, młoda nowicjuszka, sierota wychowywana w zakonie (w tej roli debiutująca na dużym ekranie Agata Trzebuchowska), przed złożeniem ślubów poznaje Wandę Gruz (gra ją Agata Kulesza), swoją jedyną krewną. Od ciotki Wandy dziewczyna dowiaduje się, że jest Żydówką i że naprawdę nie nazywa się Anna, lecz Ida Lebenstein. Poznaje następnie tragiczną historię swojej rodziny. Konfrontacja z przeszłością staje się dla przyszłej zakonnicy próbą wiary.
PAP, bk
REKLAMA