Każdy dzień pod ostrzałem. Prorosyjskie bojówki szturmują miasto Szczastia
Miasteczko Szczastia w obwodzie ługańskim codziennie jest atakowane przez prorosyjskich separatystów. Celują oni w siły ukraińskie, ale, podobnie jak w wielu innych miejscach na wschodniej Ukrainie, cierpią też cywile.
2014-10-14, 13:34
Posłuchaj
Jeden z żołnierzy ukraińskiej operacji  antyterrorystycznej (ATO), nagrany przez 24tv.ua, pokazuje ślady po  licznych kulach i pociskach. - Dosłownie każdego dnia strzelają, kule  sięgają także domów mieszkalnych. Rano rozmawiałem z jedną  sprzedawczynią, w sklep trafił jeden pocisk,kaliber 12,8. Leciał między  blokami wpadł z jednej strony, i przeleciał na wylot drugą ścianą -  relacjonuje. 
 Wszystkie siły obrony zostały teraz rzucone do  obrony mostu na rzece Doniec, bo separatyści usiłują się przebić do  miasta. Żołnierze sił ATO są przekonani, że potrafią obronić miasto  przed separatystami, bo - jak mówią - są bardziej zdeterminowani. - Drodzy separatyści, ja wam i wszystkim, którzy walczą przeciwko nam,  tego nie radzę. Przy atakach na nas popełniacie błędy, a my z każdą  minutą jesteśmy coraz silniejsi. Macie za mało bojowego ducha, a my  jesteśmy na naszej ziemi, walczymy o nią - zwraca się do wroga jeden z  żołnierzy.
 Głównym obiektem w mieście jest Ługańska  Elektrownia Cieplna. 12-tysięczna miejscowość jest oddalona od Ługańska o  24 kilometry. Według spisu z 2001 roku, język ukraiński jako ojczysty  wskazało w Szczastii 11 procent mieszkańców, dla pozostałych był nim  rosyjski.
IAR/agkm