Ceny nowych książek będą zamrożone? To uratuje literaturę
List w obronie książek adresowany do Ewy Kopacz ma już ponad 800 sygnatariuszy. To ludzie kultury, autorzy książek, artyści, publicyści i księgarze. Wnioskują oni uchwalenie przepisów o jednolitej cenie książki.
2014-10-20, 17:24
Posłuchaj
Regulacje o których mowa w liście zakładają, że cena nowości wydawniczej musi być ustalona jeszcze przed wprowadzeniem jej do obrotu i ma obowiązywać przez 12 miesięcy we wszystkich podmiotach sprzedaży.
Wydawca Sonia Draga uważa, że takie rozwiązanie sprawi, że książka wartościowa nie będzie już przegrywać z książką komercyjną. Teraz księgarnie często obniżają ceny wydawniczych hitów, a klient przed półką prawie zawsze wybierze dwie tańsze książki niż jedną droższą, ale bardziej wartościową pod względem literackim.
Prezes Polskiej Izby Książki Włodzimierz Albin zwraca uwagę, że w większości krajów europejskich takie przepisy działają z powodzeniem. Na przykład w Wielkiej Brytanii jakiś czas temu zrezygnowano z tych regulacji i rynek się popsuł. W tym momencie ponad 35 procent obrotów należy do jednego, internetowego giganta, a małe księgarnie zniknęły.
Polski rynek książki wart jest 637 milionów euro. Dwadzieścia lat temu w Polsce wydawało się 12 tysięcy książek rocznie, a ich średni nakład to prawie 10 tysięcy egzemplarzy. Teraz wychodzi prawie 3 razy więcej tytułów rocznie, ale ich nakład zmalał do średnio 2300 sztuk.
IAR, fc
REKLAMA
REKLAMA