Władimir Putin życzy Ukrainie pokoju i ostrzega przed powrotem faszyzmu

Ważne jest przeciwdziałanie fałszowaniu wspólnej historii i zapobieganie odrodzeniu faszyzmu - prezydent Rosji zwrócił się do narodu ukraińskiego z okazji 70. rocznicy wyzwolenia spod hitlerowskiej okupacji.

2014-10-28, 16:15

Władimir Putin życzy Ukrainie pokoju i ostrzega przed powrotem faszyzmu

Posłuchaj

Władimir Putin pozdrowił Ukraińców z okazji 70. rocznicy wyzwolenia spod faszystowskiej okupacji. Z treści telegramu opublikowanego przez służby prasowe Kremla wynika, że prezydent Rosji życzył Ukrainie "pokoju i rozkwitu”. Relacja Z Symferopola, na anektowanym przez Rosję Krymie Macieja Jastrzębskiego/IAR
+
Dodaj do playlisty

Wybory na Ukrainie - zobacz serwis specjalny >>>

Putin skierował życzenia do weteranów Wielkiej Wojny Ojczyźnianej i społeczeństwa Ukrainy podkreślając, że narody Rosji i Ukrainy powinny troskliwie chronić tradycje braterskiej przyjaźni.
- Nasi ojcowie i dziadowie wspólnie, w zwartym szyku, mężnie i ofiarnie walczyli o wolność i niezawisłość ojczyzny, gromili wroga i przybliżali długo oczekiwane zwycięstwo - zaznaczył Putin.

Podkreślił, że wyjątkowo ważne jest wychowywanie nowego pokolenia zgodnie z najwyższymi wartościami patriotycznymi, aktywne przeciwdziałanie wszelkim próbom odrodzenia ideologii faszystowskiej, narodowościowych waśni i fałszowania wspólnej historii.
Putin życzył "ukraińskim weteranom Wielkiej Wojny Ojczyźnianej dużo zdrowia, pomyślności i hartu ducha, a całemu narodowi Ukrainy - pokoju i rozkwitu".
Wielką Wojną Ojczyźnianą Rosjanie nazywają tę część II wojny światowej, w której ZSRR walczył po stronie koalicji antyhitlerowskiej (1941-45).

Prezydent Rosji zwrócił się do Ukraińców dwa dni po wyborach parlamentarnych jakie odbyły się w tym kraju. W niedzielę Ukraina wybierała nowy skład Rady Najwyższej.

REKLAMA

Wyborcy wytrącili Putinowi argumenty?

Centralna Komisja Wyborcza w Kijowe ciągle liczy głosy, ale już teraz widać, że społeczeństwo Ukrainy poparło prozachodnie i proreformatorskie ugrupowania. Pierwsze miejsca zajęły partie prezydenta Poroszenki i premiera Jaceniuka. To pokazuje zaufanie wyborców dla ekipy z Majdanu. Na trzecim miejscu uplasowała się partia Samopomoc mera Lwowa Sadowego. Według ekspertów, jest to silny głos za reformą samorządową i nowymi twarzami w polityce.

To nie są pomyślne wiadomości dla Kremla, zwłaszcza, że słabo wypadł prorosyjski Blok Opozycyjny, wywodzący się z dawnego ugrupowania Wiktora Janukowycza - Partii Regionów. Wyborcy pokazali też czerwoną kartkę komunistom, a także radykalnym ugrupowaniom takim jak Swoboda i Prawy Sektor, które zebrały niespodziewanie mało głosów. Tym samym, w nowym rozdaniu politycznym, siły nacjonalistycznie nie będą odgrywać większej roli.

Może to utrudnić Putinowi odwoływanie się do faszystowskiego zagrożenia płynącego z Ukrainy, bo upada twierdzenie Kremla, że władzę w Kijowie przejęła faszystowska junta.

WOJNA NA UKRAINIE: serwis specjalny >>>

REKLAMA

IAR/PAP/iz

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej