Nigeria odbija miasto, z którego islamiści porwali 200 uczennic

Nigeryjska armia podaje, że odbiła z rąk islamskich radykałów miasto Chibok, z którego porwali oni w kwietniu 200 uczennic, zamieniając je w seksualne niewolnice. Ten czyn wywołał oburzenie światowej opinii publicznej.

2014-11-16, 15:38

Nigeria odbija miasto, z którego islamiści porwali 200 uczennic

Tym razem ekstremiści spod znaku Boko Haram tylko przez dwie doby zajmowali miejscowość. Władze w Lagos potraktowały bowiem jej odbicie priorytetowo – posyłając tam dziesiątki pojazdów wojskowych.

Następnie ogłosiły, że „przywracana jest normalność”, a żołnierze kontynuują pościg za terrorystami oraz aresztują tych z nich, którzy odnieśli rany.

Wielu mieszkańców nie podziela optymizmu władz. Ich zdaniem, nigeryjscy dżihadyści wciąż znajdują się w pobliskich miejscowościach i cały rejon pozostaje niebezpieczny.

Z tego powodu sporo ludzi uciekło do innych części kraju.

REKLAMA

W październiku Boko Haram zdementowało informacje rządu o zawarciu rozejmu, który miał umożliwić uwolnienie porwanych przez dżihadystów uczennic z Chibok.

Początkowo ugrupowanie wyrażało jedynie sprzeciw wobec istnienia w Nigerii szkolnictwa na wzór zachodni. Nazwa Boko Haram oznacza: „zachodnia edukacja jest zakazana”. Od pięciu lat organizacja prowadzi walkę zbrojną w celu ustanowienia państwa islamskiego. W jej wyniku zginęły już tysiące ludzi – głównie w północno-wschodniej części Nigerii.

Islamscy radykałowie ogłosili utworzenie kalifatu na zajętych przez siebie obszarach kraju i wprowadzają tam rządy oparte na śreniowiecznym prawie koranicznym. Dokomują publicznych egzekucji i karnych amputacji.

Boko Haram stanowi kluczowe zagrożenie dla największej gospodarki w Afryce i najważniejszego producenta ropy na kontynencie afrykańskim, jakim jest Nigeria.

REKLAMA

JU/BBC

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej