Policja aresztowała religijnego guru za morderstwo. Wyznawcy go bronili

Indyjska policja aresztowała kontrowersyjnego guru Rampala Maharaja, który jest oskarżony o udział w morderstwie sprzed kilku lat. Żeby dokonać zatrzymania, funkcjonariusze musieli przeprowadzić szturm na bronioną przez wyznawców pustelnię mistrza.

2014-11-20, 07:01

Policja aresztowała religijnego guru za morderstwo. Wyznawcy go bronili
Rampal Maharaj. Foto: youtube/Satlok Ashram

Stróże prawa od tygodnia próbowała dostać się na obejmujący 4,8 ha teren aśramu Satlok, pilnie strzeżonego przez wyznawców Rampala. Podczas szturmu policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych, podczas gdy wyznawcy obrzucili funkcjonariuszy kamieniami i innymi przedmiotami oraz otworzyli do nich ogień. Rannych zostało prawie 200 osób, a ok. 270 aresztowano pod zarzutem prowokowania zamieszek, przetrzymywania innych osób wbrew ich woli, usiłowania zabójstwa i wypowiedzenia wojny przeciw państwu.

W pustelni policja znalazła ciała czterech kobiet i dziecka, których przyczyn śmierci na razie nie podano; piąta mieszkanka pustelni zmarła w szpitalu. Ok. 15 tys. ludzi opuściło tego dnia aśram, w tym wielu najwyraźniej przetrzymywanych tam wbrew swojej woli. 63-letni Rampal Maharaj został wyprowadzony przez policjantów i przewieziony na badania do szpitala w Czandigarh, stolicy stanów Harijana i Pendżab. W najbliższych dniach ma stanąć przed sądem.

Zatrzymanie guru Rampala ma związek z zabójstwem, do którego doszło podczas starć w jednym z jego aśramów w 2006 r. Guru twierdzi, że jest niewinny. Władze nakazały jego aresztowanie, ponieważ od zwolnienia za kaucją wielokrotnie nie stawiał się na rozprawy. Obecnie do listy stawianych mu zarzutów dodano zdradę stanu i nielegalne posiadanie broni.

REKLAMA

PAP,fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej