W Wejherowie mężczyzna skatował 3-letnią córkę i może uniknąć kary

Śledczy z Wejherowa, zajmujący się sprawą Remigiusza U. złożyli wniosek o umorzenie sprawy karnej. Teraz muszą jeszcze przedstawić dowody na to, że nie on popełnił przestępstwo, o które wszyscy go podejrzewają.

2014-11-20, 13:50

W Wejherowie mężczyzna skatował 3-letnią córkę i może uniknąć kary
Prokuratura w Wejherowie wnioskuje o umorzenie postępowania. Foto: Glow Images

37 letni mężczyzna usłyszał dwa zarzuty spowodowaniu uszczerbku na zdrowiu córki oraz naruszenia nietykalności cielesnej innej osoby. Chodzi o kobietę, którą uderzył przed blokiem, po tym jak skatował w mieszkaniu 3-latkę.
Mężczyznę zbadali biegli i uznali, że w chwili popełnienia przestępstwa był niepoczytalny. Teraz o jego losie zdecyduje sąd. Jeśli uzna, że mężczyzna jest niebezpieczny, może umieścić go w szpitalu psychiatrycznym.

Do zdarzenia doszło w sierpniu bieżącego roku w Wejherowie. Jeden z mieszkańców zadzwonił na policję z prośbą o interwencję, ponieważ zza ściany przez dłuższy czas dobiegała bardzo głośna muzyka. Jednocześnie policjanci dostali zgłoszenie, że po ulicy biega 37-letni Remigiusz U. Mężczyzna awanturował się się i zaczepiał przechodniów.

Jeden z patroli od razu zatrzymał awanturującego sie mężczyznę. Tymczasem drugi patrol, wezwany przez inną osobą w związku z zakłócaniem spokoju, dostał się do mieszkania, z którego dobiegała bardzo głośna muzyka. Na podłodze leżała 3-letnia dziewczynka z widocznymi ranami głowy.

Wezwano karetkę pogotowia, która przetransportowała dziewczynkę do szpitala. Po zbadaniu stwierdzono ranę tłuczoną głowy, pęknięcie czaszki oraz silny obrzęk mózgu. Lekarze określili stan dziecka jako bardzo ciężki, wręcz zagrażający życiu. Wydali także opinię, że obrażenia nie mogły powstać przypadkiem, tylko po brutalnym pobiciu.

REKLAMA

Dzień po zdarzeniu, mężczyzna był zagrożony karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności. W tym momencie Remigiusz U. może uniknąć kary.

kz, IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej