Co dalej z wyborami? Prezydent spotka się z sędziami Trybunału Konstytucyjnego

2014-11-23, 21:10

Co dalej z wyborami? Prezydent spotka się z sędziami Trybunału Konstytucyjnego
Prezydent Komorowski będzie rozmawiać o kryzysie wyborczym z członkami Trybunału Konstytucyjnego . Foto: IAR/Krystian Dobuszyński

- Rozmowa Bronisława Komorowskiego z konstytucjonalistami ma dotyczyć możliwych zmian w prawie wyborczym, a także pomysłów skrócenia kadencji władz samorządowych i rozpisania nowych wyborów - tak poniedziałkowe spotkanie zapowiadała szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek.

Posłuchaj

Tematem spotkania prezydenta z prawnikami będzie sytuacja polityczna w kraju i kłopoty Państwowej Komisji Wyborczej - poinformowała w piątek Joanna Trzaska-Wieczorek z administracji prezydenckiej/IAR
+
Dodaj do playlisty

Prezydent zaprosił do Pałacu Prezydenckiego obecnego i byłych prezesów Trybunału Konstytucyjnego. O takim spotkaniu Trzaska-Wieczorek mówiła w piątek. Informowała, że odbędzie się ono w poniedziałek. Na wtorek Bronisław Komorowski zaprosił ustępującego szefa PKW - Stefana Jaworskiego.

Prezydent już raz rozmawiał z prawnikami w sprawie kryzysu wyborczego. W środę przyjął szefów Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego. To te instytucje wskazują członków Państwowej Komisji Wyborczej.

Wtedy Komorowski szaleństwem nazwał próby odwołania członków PKW w trakcie wyborów. Apelował o spokój; mówił też, że nie ma zgody na kwestionowanie uczciwości wyborów, na przykład przez lansowanie szkodliwej tezy o konieczności powtórzenia wyborów.

TVN24/x-news

W piątek, w wywiadzie dla TVP1 prezydent stwierdził, że nie można rozpisać ponownych wyborów samorządowych. Podkreślił, że trzeba dokończyć procedurę wyborczą i bronić demokracji przed radykałami.

Bronisław Komorowski przypomniał, że ewentualne protesty wyborcze powinny być składane do sądów i dopiero jeśli one uznają głosowania za nieważne, to można rozpisać oddzielne wybory w poszczególnych okręgach. - To sądy decydują o nieważności wyborów, a nie politycy - podkreślił prezydent, dodając, że teraz trzeba doprowadzić wybory samorządowe do końca, ogłosić ich wyniki i ustabilizować sytuację polityczną. - Dopiero potem będzie można myśleć o zmianie modelu wyborczego - powiedział prezydent.

Bronisław Komorowski przyznał, że po problemach z liczeniem głosów Państwowa Komisja Wyborcza zasługuje na najsurowszą krytykę. Członkowie Komisji wyciągnęli z tego wnioski, podając się do dymisji. Zapowiedział, że przyjmie dymisje członków PKW, ale po drugiej turze wyborów.

TVP/x-news

O skrócenie kadencji samorządów wybranych 16 listopada i przeprowadzenie nowych wyborów apelowali lider PiS Jarosław Kaczyński i szef SLD Leszek Miller. Ich zdaniem nieprawidłowości podczas niedzielnych wyborów było zbyt dużo, by można uznać ich rezultat. Prezes PiS zapowiedział, że jego partia będzie zgłaszała protesty wyborcze do sądów okręgowych.

Jarosław Kaczyński: wyniki wyborów podane przez PKW uważamy za nieprawdziwe>>>

Według oficjalnych danych PKW, w wyborach do sejmików wojewódzkich w skali kraju najwięcej głosów zdobyło Prawo i Sprawiedliwość, ale najwięcej mandatów otrzymała Platforma Obywatelska. Wynika to z proporcjonalnej ordynacji wyborczej.

W rozkładzie procentowym na pierwszym miejscu znalazło się PiS z wynikiem 26,85 procent, druga była PO z poparciem na poziomie 26,36 procent. Trzecie było PSL z rezultatem 23,68 procent, a czwarte SLD z wynikiem 8,78 procent. W przeliczeniu na mandaty - triumfowała PO z wynikiem 179 radnych sejmików wojewódzkich. PiS uzyskał 171, PSL 157, a SLD 28 mandatów.

Wyniki te różnią się od sondażu exit - poll Ipsos dla największych telewizji. Tuż po wyborach ogłoszono, że PiS zdobył 31,5 procent, a PO 27,3 procent. Według tamtego badania PSL poparło 17 procent głosujących, a SLD 8,8 procent.

Oficjalne wyniki PKW skrytykował Jarosław Kaczyński. Prezes PiS powiedział w niedzielę, że jego ugrupowanie uważa końcowe rezultaty za nieprawdziwe. Były premier ogłosił, że 13 grudnia zostanie zorganizowana demonstracja, w której będą mogli wziąć udział wszyscy zaniepokojeni zamieszaniem wokół wyborów samorządowych.

Wybory samorządowe 2014. Serwis specjalny >>>

PAP/IAR/iz

Polecane

Wróć do strony głównej