Policjanci złożą pozew zbiorowy o waloryzację pensji

To może być największy pozew zbiorowy w historii. Policjanci wynajęli kancelarię prawną i będą walczyć o waloryzację pensji, ponieważ od pięciu lat ich wynagrodzenia są zamrożone.

2014-11-24, 14:55

Policjanci złożą pozew zbiorowy o waloryzację pensji
. Foto: slaska.policja.gov.pl

Posłuchaj

Policjanci i pozew zbiorowy o waloryzację pensji - relacja Elżbiety Osowicz (Radio Wrocław/IAR)
+
Dodaj do playlisty

Koniec czekania na podwyżki. Policjanci idą w ślad za pracownikami służby więziennej i przygotowują pozew zbiorowy przeciwko Ministerstwu Spraw Wewnętrznych. Będą domagali się pieniędzy za blisko 5 lat - w tym czasie nie było waloryzacji ich pensji. Kancelaria prawna z Warszawy zbiera dokumenty od funkcjonariuszy z całego kraju i zapowiada, że to będzie największy pozew zbiorowy w Polsce. Dolny Śląsk jest jednym z regionów, który jako pierwszy przyłączył się do akcji.

Służba więzienna jako pierwsza zdecydowała się na walkę o zaległe pieniądze w sądzie i pociągnęła za sobą kolejnych funkcjonariuszy, w tym mundurowych. Obecnie na założenie pozwu zbiorowego zdecydowali się związkowcy m.in. z Policji i Straży Granicznej.

Zamrożona waloryzacja płac policjantów. "Nawet 2,5 tys. osób wystąpi z pozwem zbiorowym" >>>

W samej Policji jest 43 tysiące osób, które działają w związkach zawodowych. To prawie połowa zatrudnionych. Pozew zbiorowy może dotyczyć nawet kilku tysięcy funkcjonariuszy.

REKLAMA

Policjanci nie mogą strajkować, stąd droga prawna. W tej chwili z samego Dolnego Śląska pod pozwem jest podpisanych kilkuset policjantów. Jednak zgłaszają się kolejni chętni - poinformował Dariusz Szachnowski z wrocławskiej Policji. Na razie do pozwu dołączają się tylko działający w związkach, a pozostali czekają na pierwszą wygraną.

Wynajęta przez związkowców kancelaria zapewnia ich, że mają duże szanse wygrać sprawę. Mecenas Jarosław Sędzik powiedział, że średnia wartość odszkodowania możliwa do uzyskania przez policjanta wynosi od 4 do 5 tysięcy złotych plus odsetki. Dodał, że policjanci wstrzymujący się od dołączenia do pozwu, nie robią słusznie, ponieważ i tak "każdy tę drogę będzie musiał przechodzić od nowa".
Szef dolnośląskiej "Solidarności" Kazimierz Kimso nie ma wątpliwości, że oczekiwania policjantów są słuszne. - Waloryzacja wynagrodzeń im się należy jak psu buda - powiedział.
Nieoficjalnie wiadomo, że przełożonym policjantów nie przeszkadzają działania związkowców. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych sprawy nie komentuje.

kz, bk, IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej