Kreml zapewnia, że Rosja nie zrezygnuje z Europy na rzecz współpracy z Chinami

Rosyjski minister rozwoju gospodarczego Aleksiej Ulukajew zapowiedział, że Moskwa nie zamierza ograniczać kontaktów handlowych z Europą na rzecz handlu z Chinami. Przyznał też, że Rosja odczuwa skutki sankcji.

2014-11-25, 13:01

Kreml zapewnia, że Rosja nie zrezygnuje z Europy na rzecz współpracy z Chinami

Posłuchaj

Minister rozwoju gospodarczego Rosji przyznaje, że zachodnie sankcje uderzają w jego kraj. Aleksiej Ulukajew mówi o tym w wywiadzie dla niemieckiego dziennika „FAZ”. Z Berlina - Wojciech Szymański/IAR
+
Dodaj do playlisty

Polityk udzielił wywiadu niemieckiemu dziennikowi "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Minister wyjaśnił, Rosja chce jedynie "przezwyciężyć brak równowagi". Obroty handlowe Rosji z Europą wynoszą 430 mld dolarów, a z Chinami 90 mld dolarów. - Rozszerzymy nasz handel z Chinami, ale nie będziemy ograniczać wymiany z Europą - zapewnił polityk.

Ulukajew nawiązał także do rosyjsko-niemieckich relacji przypominając, że Berlin jest największym partnerem gospodarczym Moskwy. - Doceniamy działalność niemieckich firm w Rosji, na przykład w branży motoryzacyjnej i w sektorze energetycznym - powiedział minister.

"Odczuwamy skutki sankcji"

Szef resortu gospodarki przyznał, że sytuacja polityczna ma niekorzystny wpływ na kontakty gospodarcze z Europą. Wśród negatywnych zjawisk trapiących rosyjską gospodarkę wymienił ograniczony dostęp do rynku kapitałowego, odpływ kapitału, niekorzystny kurs wymiany i inflację. - Próbujemy tłumaczyć naszym partnerom, że sankcje mają negatywny wpływ na wszystkich. Także w Niemczech część gospodarki ucierpiała - powiedział.

REKLAMA

"Putin bardzo dobrze rozumie sytuację"

Minister pytany o projekt ustawy przewidującej możliwość konfiskaty majątku zagranicznych firm w Rosji podkreślił, że sam publicznie ocenił ten pomysł jako "kontrproduktywny" i zniechęcający zagranicznych inwestorów. Zaznaczył, że prace w parlamencie nad tym projektem zostały po pierwszym czytaniu wstrzymane. - Mam nadzieję, że ten projekt nie ma przyszłości - stwierdził.

Ulukajew powiedział, że prezydent Władimir Putin jest w sprawach ekonomicznych "realistą". - Putin bardzo dobrze rozumie obecną sytuację. Słucha rad ekonomistów, także moich - podkreślił.

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

IAR/PAP/iz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej