Władimir Putin: Rosji nie wolno grozić, nie ugniemy się

Rosyjski przywódca Władimir Putin wezwał Zachód do odrzucenia języka gróźb wobec Moskwy - w wywiadzie dla tureckich mediów. Podkreślił też, że zachodnie sankcje nałożone na Rosję szkodzą stabilności świata.

2014-11-28, 17:50

Władimir Putin: Rosji nie wolno grozić, nie ugniemy się

Posłuchaj

Putin: z Moskwą nie należy rozmawiać językiem ultimatów - Maciej Jastrzębski (IAR) z Rostowa nad Donem
+
Dodaj do playlisty

- W rozmowach z Moskwą nie powinno stosować się języka ultimatów - podkreślił. Według niego, taka polityka wobec Rosji nie przyniesie żadnych efektów, a jedynie pogorszy międzynarodową sytuację.

Jednocześnie zaapelował, aby oponenci Rosji „przełączyli się na poszukiwanie decyzji, wzajemnie możliwych do przyjęcia”.

Sankcje są "nielegalne i groźne"

Prezydent Rosji ostro skrytykował sankcje nałożone przez Zachód na Rosję w odwecie za jej agresywne działania wobec Ukrainy. Uznał je za nielegalne. - Ta presja przynosi nie tylko gospodarcze straty, ale zagraża też międzynarodowej stabilności - cytuje wypowiedź Władimira Putina agencja Ria Novosti.

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

REKLAMA

Koncerny przeciwne sankcjom?

Gospodarz Kremla w wywiadzie dla tureckich mediów zauważył, że zachodnie koncerny, które współpracują z Rosją są - jego zdaniem - przeciwne sankcjom i zapowiadają kontynuowanie współpracy.

-Liczymy, że zwycięży zdrowy rozsądek - stwierdził Putin.

Separatyści na czarnej liście

Unijne kraje zgodziły się obecnie na objęcie sankcjami kolejnych prorosyjskich separatystów. Do czarnej listy zostało dopisanych kolejnych 13 osób i pięć organizacji podważających integralność terytorialną Ukrainy.

Osoby wpisane na czarną listę mają zakaz wjazdu do Unii, a ich aktywa finansowe w Europie są zablokowane. Teraz znajdują się na niej łącznie 132 nazwiska, a także 28 firm oraz organizacji. Kto dokładnie został objęty sankcjami będzie wiadomo jutro, po publikacji w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej.

REKLAMA

Od pewnego czasu rozszerzenie czarnej listy nie budzi już wielkich emocji, bo Wspólnota ogranicza się do wpisywania na nią tylko separatystów.

Restrykcje omijają Putina

Z powodu podziałów w Unii nie ma zgody na objęcie sankcjami najbliższych współpracowników Władimira Putina oraz kluczowych rosyjskich oligarchów.

Oprócz sankcji dyplomatycznych, co jakiś czas rozszerzanych, Wspólnota wprowadziła też sankcje gospodarcze. Chodzi o ograniczenia w dostępie do unijnych rynków kapitałowych firmom naftowym i bankom, oraz o embargo na dostawy broni. Obowiązuje też zakaz sprzedaży nowoczesnych technologii wykorzystywanych w energetyce, a także zakaz świadczenia usług przez unijne firmy przy wydobyciu ropy ze złóż arktycznych.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

REKLAMA

JU/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej