PKW: o godzinie 17.30 frekwencja w II turze wyborów samorządowych wyniosła 32,33 procent
Blisko jedna trzecia osób uprawnionych do głosowania wzięła już udział w drugiej turze wyborów, która odbywa się w 890 gminach, gdzie 16 listopada nie wyłoniono wójta, burmistrza lub prezydenta miasta.
2014-11-30, 20:27
Posłuchaj
W drugiej turze wyborów samorządowych zagłosowało 5 175 360 osób z ogółu uprawnionych 16 007 333.
W dużych miastach najwyższa frekwencja była w Olsztynie 34,93 proc., w Warszawie 33,77 proc., w Koszalinie 33,37 proc., w Białymstoku 31,41 proc. Natomiast najniższa w Szczecinie - 20,19 proc., w Opolu - 22,45 proc., w Katowicach 24,43 proc. i w Bydgoszczy 25 proc.
W stosunku do uprawnionych do głosowania najwięcej osób poszło do urn w gminie Godziszów w powiecie janowskim w województwie lubelskim, tam zagłosowało 64,22 proc.
W ujęciu województw, najwyższa frekwencja do godziny 17.30 była w województwie świętokrzyskim 38,27 proc., natomiast najniższą frekwencję zanotowano w województwie opolskim 28,54 proc.
Od północy w nocy z piątku na sobotę do godziny 14.00 w niedzielę Komenda Główna Policji miała informacje o 139 incydentach wyborczych. Jak poinformowało wyborcze biuro prasowe, najczęstsza była niedozwolona agitacja (57 przypadków) oraz zrywanie plakatów lub banerów (39 przypadków). W Grajewie dwóch mężczyzn proponowało po 20 złotych za głos na jednego z kandydatów na burmistrza.
PKW: podczas ciszy wyborczej doszło do 139 incydentów >>>
Odnotowano także osiem incydentów w lokalach wyborczych, w tym w Murowanej Goślinie koło Poznania wykluczono z prac obwodowej komisji jej przewodniczącą za agitację na rzecz jednego z kandydatów. W innym przypadku karty do głosowania nieostemplowane pieczęcią znajdowały się w innym pomieszczeniu niż siedziała komisja. - Na skutek interwencji właściwych komisarzy wyborczych wszystkie głosy ostemplowane, jak i nieostemplowane znalazły się w miejscu, w którym urzęduje komisja - powiedział sędzia PKW. Zaznaczył, że ten incydent nie miał wpływu na ważność głosowania. - Na ważność głosu wpływa karta do głosowania ostemplowana pieczęcią właściwej komisji wydana wyborcy - powiedział.
We wsi wiewiórka na Podkarpaciu kobieta w wieku 86 lat po wyjściu z lokalu wyborczego zasłabła na szkolnym korytarzu i zmarła.
REKLAMA
Głosowanie do 21
Druga tura wyborów odbywa się w 890 gminach, w których w głosowaniu 16 listopada nie wyłoniono wójta, burmistrza lub prezydenta miasta.
Głosowanie rozpoczęło się o godzinie 7 rano. Lokale wyborcze będą czynne do godziny 21. Oddać głos można dokładnie w tych samych miejscach, w których wybory odbyły się dwa tygodnie temu.
W drugiej turze wyłonieni zostaną między innymi prezydenci 11 miast wojewódzkich: Białegostoku, Bydgoszczy, Gdańska, Katowic, Krakowa, Opola, Olsztyna, Poznania, Szczecina, Warszawy i Wrocławia.
Wybory odbywają się w ponad 13 tys. obwodowych komisjach wyborczych. W sześciu gminach o wybór ubiega się tylko jeden kandydat.
Na karcie do głosowania będą tylko dwa nazwiska. Żeby głos był ważny, trzeba postawić znak "x" w kratce obok nazwiska kandydata, na którego chcemy zagłosować. W lokalu wyborczym otrzymamy tylko jedną kartę do głosowania.
REKLAMA
Do godz. 21.00, kiedy zostaną zamknięte lokale wyborcze, trwa cisza wyborcza, która ma zasięg terytorialny i obowiązuje w każdej gminie, w której w niedzielę odbędzie się głosowanie. W przypadku mediów, które swoim zasięgiem obejmują cały kraj, zasady są takie same jak 16 listopada.
Do zamknięcia lokali wyborczych obowiązuje zakaz agitacji wyborczej, nie wolno rozklejać plakatów wyborczych, organizować wieców, ani konwencji, nie można także rozdawać ulotek. Zakazane jest publikowanie sondaży i zachęcanie do głosowania na konkretnego kandydata. Cisza obowiązuje także w internecie. Zgodnie z interpretacją Państwowej Komisji Wyborczej, nie ma konieczności usuwania treści opublikowanych do czasu rozpoczęcia ciszy wyborczej. W jej trakcie nie można jednak aktualizować żadnych materiałów wyborczych.
Wyborca, udając się na głosowanie, powinien zabrać ze sobą dokument ze zdjęciem.
Państwowa Komisja Wyborcza nie planuje w niedzielę konferencji prasowych. Pierwsza konferencja Komisji odbędzie się przy okazji ogłoszenia wyników głosowania w II turze.
REKLAMA
Wyborcze biuro prasowe będzie czynne od godz. 6 rano. Według Beaty Tokaj z Krajowego Biura Wyborczego, dziennikarze będą mogli uzyskiwać informacje dotyczące np. ewentualnych incydentów podczas głosowania, frekwencji, a w noc powyborczą - cząstkowych wyników głosowania za pośrednictwem biura wyborczego. W PKW od godz. 7 do 23 będą dyżurować sędziowie.
Po zakończeniu głosowania, po godz. 21, TVP1, TVN24 i Polsat News podadzą szacunkowe wyniki wyborów oparte na badaniu exit poll, czyli na odpowiedziach udzielanych przez wyborców po wyjściu z lokalu wyborczego. Badanie będzie dotyczyło wyboru prezydentów miast w: Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Katowicach i Gdańsku.
Po policzeniu głosów oddanych w niedzielnej II turze protokoły z wynikami wyborów w swoich siedzibach będą wywieszały komisje obwodowe i terytorialne: gminne lub miejskie.
Gdyby zdarzyło się tak, że obaj kandydaci otrzymaliby tę samą liczbę głosów, wygrywa ten, który w większej liczbie obwodów do głosowania uzyskał więcej głosów niż drugi kandydat. W Kodeksie wyborczym przewidziano też rozwiązanie na okoliczność, gdyby liczba obwodów okazała się równa - wtedy o tym, kto zostanie wójtem (burmistrzem, prezydentem miasta) decyduje losowanie przeprowadzane przez gminną komisję wyborczą.
W obu turach wyborów samorządowych łącznie wyłonionych zostanie blisko 2,5 tys. wójtów, burmistrzów i prezydentów.
Podczas liczenia głosów w pierwszej turze, która odbyła się 16 listopada, system informatyczny, mający wspomóc pracę komisji nie zadziałał prawidłowo. Awaria systemu spowodowała, że wyniki wyborów zostały ogłoszone tydzień po nich.
PKW podjęła decyzję o zastosowaniu w II turze wyborczego systemu informatycznego. W przypadku "niemożliwych do usunięcia" problemów komisje obwodowe i terytorialne mają niezwłocznie przystąpić do ręcznego sporządzania protokołów i innych czynności związanych z obliczaniem wyników głosowania - takie wytyczne dla komisji PKW przyjęła w środowej uchwale.
IAR/PAP/asop
REKLAMA