Specjaliści z ASP odnowili "prawdziwe skarby Płocka"
Siedem zabytkowych pergaminów ze zbiorów biblioteki Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku, pochodzących z okresu od XIII do XVIII wieku, zostało odnowionych w trakcie prac konserwatorskich prowadzonych przez specjalistów Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
2014-11-30, 16:03
Według dyrektora biblioteki seminaryjnej ks. dr Dariusza Majewskiego, pergaminy stanowią bardzo cenne świadectwa, dotyczące historii miasta.
- To prawdziwe skarby dziejów Płocka. Każdy z tych dokumentów, pochodzących z XIII, XIV i XV, a także z XVIII wieku, ma swą własną historię, swoje tajemnice. Wspólnym ich mianownikiem jest Płock i różnego rodzaju zdarzenia z życia miasta, w tym zwłaszcza z okresu średniowiecza - podkreślił dyrektor.
Wśród odnowionych pergaminów jest m.in. datowany na 1220 rok dokument biskupa Gietki, ordynariusza diecezji płockiej w latach 1207-23, w którym stwierdza on, że jego pradziad Wojsław darował swej drugiej żonie Dobiechnie wsie, które stanowią uposażenie dla kościoła Najświętszej Marii Panny w Płocku.
Odnowiono również pergamin z 1250 roku, w którym po raz pierwszy pojawia się nazwa wsi Imielnica - obecnie dzielnicy Płocka, a także pergamin księcia mazowieckiego Wacława z 1322 roku, zaświadczający o dokonanej przez niego wymianie gruntów z ówczesnym biskupem Florianem w celu rozbudowy Płocka.
Specjaliści zajęli się także dokumentem arcybiskupa gnieźnieńskiego Jana z 1381 roku, w którym uwalnia on mieszkańców Płocka z kary ekskomuniki, nałożonej przez biskupa Dobiesława w związku z problemami ze ściąganiem dziesięciny.
Odnowione zabytki można oglądać na wystawie "Historia Płocka w pergaminie zapisana" otwartej w tamtejszym Muzeum Diecezjalnym. Ekspozycja będzie dostępna dla zwiedzających do 13 grudnia.
Dr Weronika Liszewska z warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, prowadząca konserwację zabytkowych dokumentów z płockiego seminarium, zwróciła uwagę, że odnowienie pergaminów wymagało żmudnych szczegółowych badań oraz precyzyjnej pracy, związanej z oczyszczeniem i uzupełnieniem ubytków.
- W przypadku piśmiennictwa stosuje się minimum ingerencji. Nawet zabiegi związane z czyszczeniem czy usuwaniem zaplamień, są niezwykle ograniczane. Zaplamienia uważa się za nadające walor autentyczności dokumentowi, nie mówiąc już o tym, że środki chemiczne, które trzeba by zastosować dla usunięcia takich zaplamień, zwykle są niszczące dla podłoża - wyjaśniła.
Podkreśliła, że celem prac konserwatorskich, w tym tych obejmujących pergaminy, jest przede wszystkim naprawa zniszczeń i zabezpieczenie zabytku przed dalszą degradacją, a nie jego estetyzacja.
W bibliotece płockiego Wyższego Seminarium Duchownego znajduje się w sumie 412 zabytkowych pergaminów, w tym dokumenty królewskie, książęce i biskupie. W okresie II wojny światowej hitlerowcy spalili bądź wywieźli jej zbiory, liczące wówczas ok. 50 tys. tomów, w tym blisko 500 średniowiecznych inkunabułów i tysiąc starodruków z XVI wieku. Większość tych dzieł przepadła wtedy bezpowrotnie.
Pergaminy odnowiono dzięki dofinansowaniu płockiego Urzędu Miasta.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA