Część posłów przeciwko uczczeniu pamięci Stanisława Mikulskiego. "Hansa Klossa upamiętniać? To nie pasuje!"

Minuta ciszy dla upamiętnienia znanego aktora Stanisława Mikulskiego wywołała burzę wśród posłów. Część z nich sprzeciwia się decyzji Prezydium Sejmu

2014-12-05, 09:26

Część posłów przeciwko uczczeniu pamięci Stanisława Mikulskiego. "Hansa Klossa upamiętniać? To nie pasuje!"
Stanisław Mikulski zmarł 27 listopada. Foto: fot. Beax/Wikimedia Commons

W piątek na warszawskich wojskowych Powązkach odbędzie się pogrzeb Stanisława Mikulskiego. Prezydium Sejmu, na wniosek SLD zadecydowało, że podczas piątkowego posiedzenia posłowie uczczą pamięć aktora minutą ciszy. Nie wszystkim politykom spodobał się ten pomysł. Kontrowersje budzi według nich życiorys i dobór ról aktora.

- Hansa Klossa upamiętniać? To nie pasuje! - oburza się Mariusz Błaszczak z PiS. Jan Pietrzak jest mniej stanowczy, ale również nie popiera tej decyzji: - Ja go bardzo lubiłem, ale czy Sejm w tej sprawie powinien zabierać głos? Było wielu wybitnych aktorów, którymi Sejm się nie zajmował - dodaje Jan Pietrzak. Stanisław Pięta z PiS zapowiedział, że spóźni się kilka minut na posiedzenie, by nie upamiętniać aktora. Z kolei Patryk Jaki z Solidarnej Polski uważa, że serial "Stawka większa niż życie", w którym główną rolę grał Mikulski był przez władze PRL pokazywany, by złagodzić niezadowolenie z otaczającej rzeczywistości.

Fakty TVN/x-news

REKLAMA

- On był jedną z największych ikon popkultury tamtego okresu - broni decyzji prezydium Tadeusz Iwiński z SLD. Jerzy Fedorowicz z PO uważa, że Stanisław Mikulski do dziś był idolem milionów Polaków i dlatego należy mu się upamiętnienie.

Stanisław Mikulski zmarł 27 listopada w wieku 85 lat. Miał na swoim koncie 60 ról filmowych i 80 teatralnych, ale najbardziej znana rola to Hans Kloss w serialu telewizyjnym "Stawka większa niż życie".

X-news.pl, PAP, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej