Nauczyciele kontra MEN. Czyli spór o wolne w okolicy świąt
- Czas przerwy świątecznej w szkołach, to dni wolne od nauki dla uczniów, ale nie dni wolne od pracy dla nauczycieli - napisała minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska. W odpowiedzi związkowcy z nauczycielskiej "Solidarności" oświadczyli, że to próba dyskredytacji zawodu nauczyciela w oczach opinii publicznej.
2014-12-05, 20:58
Zgodnie z kalendarzem roku szkolnego 2014/2014, podanym przez resort edukacji, przerwa świąteczna w szkołach zaczyna się 22 grudnia, a kończy z dniem 31 grudnia. 1 stycznia jest dniem ustawowo wolnym od pracy.
Oznacza to, że lekcje w szkołach zaczynają się po przerwie - 2 stycznia w piątek, przy czym 6 stycznia, kiedy przypada święto Trzech Króli - znów jest dniem wolnym od pracy. Dlatego część szkół ustaliła, że dni 2 i 5 stycznia także będą u nich dniami wolnymi od lekcji. W tych szkołach uczniowie rozpoczną naukę dopiero 7 stycznia.
Dwa dni temu minister Joanna Kluzik-Rostkowska opublikowała list otwarty do rodziców, w którym przypomniała, że nauczyciele powinni zapewnić opiekę nad ich dziećmi. - Macie prawo, by nauczyciele zaopiekowali się Waszym dzieckiem podczas przerwy świątecznej - napisała. Na obowiązek zajęcia się uczniami w dniach wolnych od nauki zwróciła też uwagę w listach do dyrektorów szkół podstawowych i gimnazjalnych, kuratorów oraz przedstawicieli samorządów.
MEN uruchomiło dla rodziców specjalny numer telefonu i adres mailowy (przerwaswiateczna@men.gov.pl), pod którym mogą zgłaszać wszelkie uwagi i wątpliwości dotyczące opieki nad ich dziećmi w okresie przerwy świątecznej.
W oświadczeniu rozesłanym do mediów, Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” związkowcy twierdzą, że minister insynuuje w swoim liście, że pracownicy oświaty mogą próbować w okresie zbliżającej się zimowej przerwy świątecznej uchylać się od obowiązku opieki nad dziećmi. - Dodatkowo należy wskazać, iż nie podanie przez panią minister w jej lakonicznym oświadczeniu jakiekolwiek podstawy prawnej, będzie skutkować pogłębieniem się chaosu panującego w polskich szkołach w zakresie czasu pracy nauczycieli - napisano w oświadczeniu.
Związkowcy przypomnieli, że kwestię dni wolnych od zajęć edukacyjnych reguluje rozporządzenie w sprawie organizacji roku szkolnego. Przewiduje ono, że dyrektor szkoły może w tych dniach, w razie zaistnienia takiej potrzeby, organizować różnego rodzaju zajęcia nieedukacyjne np. opiekę świetlicową, szkolenia. Przy czym nie zwalnia go to z obowiązku należytego organizowania pracy.
IAR/asop
REKLAMA
REKLAMA