Rząd przyjął plan wzmocnienia bezpieczeństwa państwa
Dokument jest wypełnieniem zapowiedzi złożonej przez premier Ewę Kopacz w expose - podało w komunikacie Centrum Informacyjne Rządu.
2014-12-09, 15:14
Posłuchaj
Z racji nałożenia na plan klauzuli tajności, niewiele można powiedzieć o szczegółowych zapisach dokumentu. Wiadomo jednak, że w sposób kompleksowy i spójny opisuje kwestie dotyczące szeroko rozumianego bezpieczeństwa.
Publicysta miesięcznika "Polska Zbrojna" Tadeusz Wróbel zwraca uwagę, że fragmentaryczne informacje z tego dokumentu pojawiały się już w dyskusji publicznej. Wiadomo, że w planie zapisano konieczność wzmocnienia niektórych struktur wojskowych, chociażby jednostek ulokowanych blisko naszej wschodniej granicy. Prawdopodobnie znajdują się tam też zapisy mówiące o przyspieszeniu zakupu części uzbrojenia.
Przy planie wzmocnienia bezpieczeństwa pracował nie tylko resort obrony. Swoje uwagi i spostrzeżenia przekazało również Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, resort spraw wewnętrznych, ministerstwo finansów, gospodarki i zdrowia. Wróbel uważa, że to dobrze rokuje na przyszłość. Publicysta podkreślił, że tylko spójne i kompleksowe podejście do tematyki bezpieczeństwa zapewni jego wysoki poziom. Wskazał, że za bezpieczeństwo kraju odpowiada nie tylko armia, ale też inne instytucje.
Jak zapowiedziało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, w środę rządowy plan zostanie przedstawiony na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, która jest konstytucyjnym organem doradczym prezydenta. Zdaniem szefa BBN Stanisława Kozieja program został przygotowany zgodnie z oczekiwaniami Bronisława Komorowskiego i zawiera najpilniejsze zadania, wynikające z zatwierdzonej w listopadzie strategii bezpieczeństwa narodowego i związane ze zwiększonym zagrożeniem, spowodowanym agresją Rosji na Ukrainę.
***
Na początku października wicepremier, szef Ministerstwa Obrony Narodowej Tomasz Siemoniak wyjaśnił, że w planie chodzi o zintegrowanie działań różnych instytucji i całościowe spojrzenie na sprawy obrony i bezpieczeństwa. - To nie jest tak, że skoro jest ministerstwo mające w nazwie obronę narodową, to ono odpowiada za wszystko. Ono powinno też w pewnej mierze integrować, konsolidować różne wysiłki - oznajmił.
Później Siemoniak oświadczył, że w ramach planu MON chce też zwiększać kompletowanie jednostek na wschodzie kraju, które obecnie są przeważnie skadrowane. Do jednostek w tej części Polski ma trafić więcej żołnierzy i sprzętu, szef resortu obrony zapowiedział też inwestycje w tamtejszą infrastrukturę.
MON podało też, że są przygotowywane założenia reformy Narodowych Sił Rezerwowych, których żołnierze są obecnie przypisani do regularnych jednostek wojskowych. Resort obrony rozmawia ponadto o współpracy z organizacjami pozarządowymi, które są zainteresowane tematyką obronności.
IAR, PAP, kk
REKLAMA