Popularna aktorka Katarzyna Bujakiewicz zrzeknie się mandatu radnej

Katarzyna Bujakiewicz w wyborach samorządowych wystartowała z listy KWW Ryszarda Grobelnego "Teraz Wielkopolska". Zdobyła jeden z dwóch przypadających temu komitetowi mandatów. Oprócz niej do sejmiku dostał się firmujący listę swoim nazwiskiem były prezydent Poznania.

2014-12-24, 15:10

Popularna aktorka Katarzyna Bujakiewicz zrzeknie się mandatu radnej
Katarzyna Bujakiewicz. Foto: Wojciech Kusiński/Polskie Radio

Aktorka poinformowała, że jej decyzja o zrzeczeniu się mandatu ma związek z koniecznością ujawnienia w oświadczeniu majątkowym danych o dochodach. Podkreśliła, że przedstawienie do wiadomości publicznej tych informacji byłoby "w określonych okolicznościach naruszeniem przez nią tajemnicy handlowej", co z kolei wiązałoby się z "nałożeniem na nią wysokich kar umownych".
- Ustawa nie dopuszcza możliwości złożenia oświadczenia majątkowego ujawniającego wysokość dochodów uzyskanych w danym roku jako jedną łączną kwotę obejmującą całość. Nie ma również możliwości rezygnacji z pobierania wynagrodzenia z tytułu wykonywania mandatu i jednoczesnego zwolnienia ze składania oświadczenia majątkowego, o co zabiegałam - wyjaśniła.
Podkreśliła, że podejmując decyzję o starcie w wyborach samorządowych zastanawiała się głównie nad tym, w jaki sposób jej udział w pracach sejmiku będzie użyteczny dla poznaniaków. - Nigdy wcześniej w związku z moją działalnością społeczną nie zachodził konflikt pomiędzy ustawowym obowiązkiem ujawnienia zarobków a moimi zobowiązaniami do zachowania na ten temat tajemnicy - wskazała.
Przewodniczący wielkopolskiego sejmiku Krzysztof Paszyk przekazał, że "do kancelarii sejmiku nie wpłynęła na razie rezygnacja radnej Katarzyny Bujakiewicz". Decyzję o wygaszeniu mandatu radnego formalnie podejmuje uchwałą sejmik. Najbliższą sesję zaplanowano na końcówkę stycznia 2015 roku.
Aktorka startowała z czwartego miejsca listy w okręgu poznańskim. Zdobyła 6576 głosów i wyprzedziła m.in. lidera swojej listy, byłego zastępcę prezydenta Poznania Mirosława Kruszyńskiego (3,1 tys. głosów). To prawdopodobnie on zajmie jej miejsce w sejmiku.
Po ogłoszeniu wyniku wyborów powiedziała, że w sejmiku chce pracować na rzecz wielkopolskiej kultury. - Praca w samorządzie będzie dla mnie kolejnym etapem mojej aktywności na rzecz Wielkopolski, która od tego momentu nabiera formalnego wymiaru i na stałe znajdzie się w moim kalendarzu, z czego się bardzo cieszę - oznajmiła.
PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej