Uzbrojony mężczyzna zaatakował pałac Dolmabahce w Stambule

W budynku mieszczą się m.in. biura islamistycznego prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana. Napastnik został natychmiast obezwładniony i zakuty w kajdanki przez policjantów.

2015-01-01, 20:32

Uzbrojony mężczyzna zaatakował pałac Dolmabahce w Stambule
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan. Foto: PAP/EPA/KAYHAN OZER

Jak poinformowały tureckie media, uzbrojony m.in. w karabin maszynowy mężczyzna rzucił w stronę pałacu Dolmabahce granat, który jednak nie eksplodował. Chwilę potem napastnik został obezwładniony przez funkcjonariuszy. Ładunek został zneutralizowany przez specjalistów - zamknięto pobliską ulicę i przeprowadzono kontrolowaną eksplozję.
Szef stambulskiej policji powiedział, że mężczyzna jest powiązany z organizacjami terrorystycznymi nie precyzując, o jakie organizacje chodzi. W przeszłości ataków na siły bezpieczeństwa w Turcji dokonywali kurdyjscy rebelianci, nacjonaliści, islamiści i grupy lewicowe. Funkcjonariusz nie podał, jakie były motywy napastnika.
Według mediów w trakcie ataku w pałacu nie było prezydenta Turcji. Recep Tayyip Erdogan zajmuje biura w dobudowanej części budynku, w którym w 1938 roku zmarł założyciel współczesnej Turcji Mustafa Kemal Ataturk i w którym obecnie znajduje się muzeum.
Erdogan, który był premierem Turcji w latach 2003-2014, został wybrany na prezydenta w pierwszej turze głosowania w sierpniu 2014 roku mimo bezprecedensowego skandalu korupcyjnego, w który zamieszany był szef państwa i jego świta. Przez swych przeciwników oskarżany jest o autorytaryzm.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej