Satyrą w terroryzm. Rysownicy na wojnie o wolność słowa
Ołówek, pióro i kredki to nowy symbol sprzeciwu przeciw ograniczaniu wolności słowa. Po ataku na redakcję satyrycznego pisma "Charlie Hebdo", rysownicy z całego świata na papierze wyrazili swój protest.
2015-01-08, 20:59
W środę terroryści zaatakowali redakcję paryskiego tygodnika "Charlie Hebdo" i zastrzelili 12 osób. Wśród ofiar śmiertelnych są karykaturzyści, którzy w bezkompromisowy sposób wyśmiewali polityków, głowy państw i wszelkie świętości.
Nie bali się uderzać także w to, co święte dla muzułmanów. Spotkała ich za to najwyższa kara. Według relacji świadków, trzej zamachowcy krzyczeli podczas ataku, że przyszli pomścić proroka Mahometa.
REKLAMA
"Charlie Hebdo" wielokrotnie ściągał na siebie krytykę świata muzułmańskiego w związku z publikacją satyrycznych wizerunków Mahometa.
REKLAMA
W listopadzie 2011 roku biura tygodnika zostały podpalone. W 2007 roku pismo zostało pozwane do sądu z oskarżeniem o rasizm, ale skarżący - wśród których były dwie główne francuskie organizacje muzułmańskie - przegrali sprawę.
ATAK NA REDAKCJĘ "CHARLIE HEBDO" - czytaj więcej >>>
REKLAMA
Satyra tygodnika wymierzona jest nie tylko w islam, ale i w inne religie - "Charlie Hebdo" szydził także z katolicyzmu i judaizmu. Jeszcze częściej krytykował polityków, z lewicy i prawicy.
REKLAMA
W swoim ostatnim wpisie na Twitterze przed atakiem redakcja zamieściła satyryczny wizerunek przywódcy radykalnego Państwa Islamskiego (IS) Abu Bakra al-Bagdadiego, składającego życzenia noworoczne.
Państwo Islamskie groziło wcześniej atakami na Francję w związku z jej rolą w koalicji przeciwko IS w Iraku i Syrii.
REKLAMA
Po ataku w stacji radiowej Państwa Islamskiego terrorystów, którzy zabili 12 osób, określono bohaterami.
REKLAMA
Tragedia ta wywołała szok w świecie mediów. Nie trzeba było długo czekać na falę słów wsparcia, ale też na twórczość rysowników z całego świata. Z ołówkami i kredkami wyruszyli oni na wojnę z terrorystami uzbrojonymi w karabiny.
REKLAMA
bk
REKLAMA