Były egipski dyktator Hosni Mubarak wyjdzie na wolność?

Proces Hosniego Mubaraka musi być powtórzony - orzekł sąd kasacyjny w Egipcie. Chodzi o sprawę defraudacji funduszy publicznych, za co były egipski dyktator odsiadywał karę 3 lat pozbawienia wolności.

2015-01-13, 11:03

Były egipski dyktator Hosni Mubarak wyjdzie na wolność?

Sąd zdecydował, że Mubarak, który obecnie odsiaduje ten wyrok, będzie ponownie sądzony w tej sprawie. Chodzi o sprzeniewierzenie 125 mln funtów egipskich (17,6 mln USD). Pieniądze te miały być przeznaczone na renowację i utrzymanie pałaców prezydenckich, a zostały wykorzystane na podniesienie standardu prywatnych rezydencji rodziny Mubaraków.

Egipska agencja powołując się na źródło w resorcie spraw wewnętrznych, które twierdzi, że sąd zarządził ponowny proces, lecz nie nakazał uwolnienia Mubaraka i jego dwóch synów, na których ciążą takie same zarzuty. - Decyzja o zwolnieniu ich z aresztu pozostaje w rękach prokuratury lub sądu, który będzie ponownie rozpatrywał ich sprawę - oświadczyło źródło.
W maju ubiegłego roku były prezydent Egiptu został uznany za winnego w tej sprawie. Z powodów zdrowotnych przebywa w areszcie, w szpitalu wojskowym na przedmieściach Kairu. Nie jest jasne, czy Mubarak pozostanie w areszcie do czasu wznowienia procesu - pisze agencja Reutera.
Pod koniec listopada sąd w Kairze oczyścił Mubaraka z zarzutu wydania rozkazu krwawego stłumienia antyprezydenckich protestów w 2011 roku, w których zginęło kilkuset demonstrantów. Mubarak został również uniewinniony w dwóch sprawach o korupcję.
Z zarzutów współudziału w zabójstwie kilkuset protestujących sąd oczyścił także ministra spraw wewnętrznych w rządzie Mubaraka Habibiego al-Adliego oraz sześciu wysokich rangą doradców do spraw bezpieczeństwa. W sprawie o korupcję uniewinnieni zostali też synowie Mubaraka.
Prokuratura odwołała się od wszystkich tych wyroków.
W 2012 roku Mubarak za stłumienie protestów, które doprowadziły do jego obalenia, został skazany na dożywotnie więzienie, ale wyrok uchylono ze względów proceduralnych, kierując sprawę do ponownego rozpatrzenia.

IAR/PAP/asop

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej