Filip Bajon kręci film inspirowany "Moralnością pani Dulskiej"

Reżyser wyjaśnił, że zdecydował się na "twórcze rozwinięcie dramatu Gabrieli Zapolskiej" z 1906 roku, próbując wyobrazić sobie, jak mogłyby wyglądać dalsze losy Dulskich.

2015-01-19, 18:33

Filip Bajon kręci film inspirowany "Moralnością pani Dulskiej"

Akcja filmu "Panie Dulskie" rozgrywa się w trzech planach czasowych - w roku 1914, w roku 1954 oraz pod koniec lat 90. Głównymi bohaterkami są trzy przedstawicielki rodziny, reprezentantki kolejnych pokoleń: wnuczka Dulska (Maja Ostaszewska), matka Dulska (Katarzyna Figura) oraz babcia Dulska (Krystyna Janda).
Najmłodsza, która jest reżyserką, postanawia zrealizować film dokumentalny, poznając zarazem tajemnice własnej rodziny. - Bezkompromisowa, mówiąca otwarcie o wszystkim, chce dowiedzieć się, jaka była prawda. I ta prawda bardzo ją dziwi - powiedział Filip Bajon.
Reżyser wyjaśnił, że stara się w swoim filmie opowiedzieć o różnych przejawach dulszczyzny, charakterystycznych dla różnych okresów czasu. Dulszczyzna w roku 1914 to - jak wytłumaczył - "trzymanie fasonu wbrew sytuacji, udawanie, że wszystko jest w porządku, by przypadkiem nie narazić się na skandal". Dulszczyzna współczesna to z kolei "pewien rodzaj ekshibicjonizmu, jazda po własnej rodzinie", powiązana z odkrywaniem familijnych sekretów.
Oprócz Jandy, Figury i Ostaszewskiej w obsadzie filmu "Panie Dulskie" są m.in.: Mateusz Kościukiewicz, Olgierd Łukaszewicz i Sławomir Orzechowski. Premiera kinowa filmu planowana jest na październik.
Poprzedni film Bajona, "Śluby panieńskie" z Anną Cieślak, Maciejem Stuhrem, Martą Żmudą Trzebiatowską, Borysem Szycem, Robertem Więckiewiczem i Edytą Olszówką w obsadzie, miał premierę w 2010 roku.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej