Akcja ratunkowa w Tatrach. Turystka nie mogła zejść z przełęczy Zawrat
Wypadek w rejonie Zawratu. W poniedziałek do późnych godzin wieczornych ratownicy TOPR transportowali na dół poszkodowaną turystkę.
2015-01-20, 11:20
Posłuchaj
Kobieta wezwała pomoc jeszcze późnym popołudniem, gdy okazało się, że doznała poważnego urazu stawu kolanowego. Uniemożliwiło jej to samodzielne zejście w dół. Niestety, fatalne warunki atmosferyczne nie pozwoliły na lot śmigłowca. Dziesięciu ratowników TOPR zwoziło więc kobietę. Akcja potrwała do późnych godzin wieczornych.
Ratownik TOPR Tomasz Wojciechowski podkreśla w rozmowie z Radiem Kraków, że warunki turystyczne w Tatrach, szczególnie w strefie wysokogórskiej, są trudne dla przeciętnego turysty. Obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Doświadczeni w takich warunkach, z dobrym wyposażeniem, poradzą sobie. - Dla innych wyprawa może skończyć się źle - ostrzega Tomasz Wojciechowski.
W Tatrach od rana jest lekki mróz - od niespełna minus 2 stopni w Morskim Oku do minus 7 w rejonie Hali Goryczkowej. Narciarze mogą już korzystać z części tras na Kasprowym Wierchu. Czynna jest zarówno kolej krzesełkowa, jak i trasa narciarska w Kotle Gąsienicowym. Niestety, w drugiej trasie w Kotle Goryczkowym wciąż jest za mało śniegu, aby wytyczyć tam trasę narciarską.
IAR, Radio Kraków, bk
REKLAMA
REKLAMA