Prokuratura zajmie się skandalicznym wpisem profesora Uniwersytetu Wrocławskiego

Wrocławska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wpisu na Facebooku profesora filozofii Bogusława P. chwalącego złe traktowanie ukraińskich jeńców przez prorosyjskich separatystów.

2015-01-29, 22:28

Prokuratura zajmie się skandalicznym wpisem profesora Uniwersytetu Wrocławskiego
. Foto: flickr/Ministerio TIC Colombia

Posłuchaj

Rzecznik uczelni Jacek Przygodzki o wpisie profesora filozofii (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Bogusław P. jest doktorem habilitowanym i profesorem UWr, zatrudnionym w instytucie filozofii nowożytnej tej uczelni. Na swoim profilu na Facebooku zamieścił znany z mediów film, pokazujący jak w Donbasie separatyści znęcają się nad ukraińskimi jeńcami, i opatrzył go komentarzem: "Banderowskie ścierwa dostają łomot aż miło! I jak tu nie kochać "Ruskich"...?".
Wpisem zainteresowała się wrocławska prokuratura, która sprawdzi, czy zachowanie profesora podżegało do nienawiści. Jak poinformowała rzeczniczka wrocławskiej prokuratury okręgowej Małgorzata Klaus, czynności sprawdzające w tej sprawie prokuratura podjęła z urzędu.
- Nie mogliśmy nie zareagować, gdy dowiedzieliśmy się o tych wpisach. Postępowanie prowadzone jest w związku z art. 256 i 257 Kodeksu karnego. Chodzi o nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych lub o znieważenie grupy ludności z powodu jej przynależności narodowej - wytłumaczyła prokurator. Dodała, że za pierwsze z przestępstw grozi do dwóch lat więzienia, a za drugie do trzech.
KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
Na wpis zareagował też rektor Uniwersytetu Wrocławskiego, który postanowił wszcząć postępowanie dyscyplinarne. Sprawą ma się zająć również uczelniana komisja etyki. Uczelnia szykuje też własne doniesienie do prokuratury we Wrocławiu.
Rzecznik uczelni Jacek Przygodzki przyznał, że to nie pierwsza kontrowersyjna wypowiedź profesora na temat Ukrainy. Już wcześniej zamieszczał on w internecie wiele negatywnych opinii o tym kraju.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej