Południe Europy sparaliżowane śniegiem. W zaspach utknął nawet kondukt żałobny

Posłuchaj

Korespondencja z Hiszpanii Ewy Wysockiej (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Hiszpania

Na największej z wysp archipelagu Balearów, na Majorce, nieprzejezdnych jest 7 dróg. Górskie pasma Majorki przykryte są ponad pół metrową warstwą śniegu. Gwardia Cywilna musiała zaś użyć helikopterów, aby pomóc kierowcom, którzy utkneli w zaspach.

Z zimą zmagają się też mieszkańcy Półwyspu Iberyjskiego.W północno-zachodnich regionach kraju, Kastylii i Leon, nieprzejezdnych jest ponad 30 dróg a temperatura spadła tam do -10 stopni Celsjusza. Śnieg zasypał nawet autostrady, a do szkół nie poszło 60 tysięcy uczniów.

W hiszpańskich zaspach utknęli nawet uczestnicy konduktu żałobnego, którzy przez 7 godzin czekali na pomoc. Jadącymi na pogrzeb zaopiekowali się okoliczni rolnicy.

Włochy

Atak zimy, nazwany przez włoskich meteorologów Big Snow, szczególnie daje się we znaki na drogach w rejonie pólnocnych Włoch, m.in.: Florencji, Ceseny, Padwy oraz w Bolonii, gdzie władze zaapelowały do mieszkańców, by z powodu złych warunków na ulicach nie wyjeżdżali do miasta samochodami. Na niektórych odcinkach dróg wprowadzono zakaz ruchu ciężarówek. Spowodowało to liczne protesty kierowców cieżarówek, ponieważ wyniku tej decyzji, kierowcy drugi dzień z rzędu nie mogą kontynuować jazdy.

Na północy Włoch doszło też do paraliżu komunikacji kolejowej. Odwołano dziesiątki pociągów, inne mają kilkugodzinne opóźnienia.
Trudna sytuacja jest również u wybrzeży morza Adriatyckiego. W Trieście, tuż przy granicy ze Słowenią wiejący wiatr o nazwie Bora osiągnął prędkość 150 kilometrów na godzinę.

Słowenia i Chorwacja
Całonocne obfite opady śniegu i zamiecie śnieżne spowodowały chaos komunikacyjny również Słowenii i Chorwacji. W obu krajach zamknięto wiele dróg, znacznie ograniczony został ruch samochodów ciężarowych. W Słowenii z powodu opadów śniegu zamknięto szkoły, a z powodu sztormu port Koper nad Adriatykiem,

(PAP/IAR)