Tysiące gospodarstw bez prądu, zniszczone domy. Huragan zaatakował Norwegię

50 tysięcy osób jest bez elektryczności w północnej Norwegii po przejściu huraganu "Ole". Uprzedzając jego nadejście, w piątek ewakuowano mieszkańców grupy wysp Givaer na Morzu Norweskim.

2015-02-08, 12:35

Tysiące gospodarstw bez prądu, zniszczone domy. Huragan zaatakował Norwegię

Wyspom tym groziło kompletne zalanie przez morze.

Huragan najpierw dotarł do archipelagu Lofotów. Przez kilka godzin większość jego mieszkańców nie miała prądu. Prędkość wiatru w niektórych miejscach na wyspach przekraczała 150 kilometrów na godzinę.

Gdy wiatr uderzył w ląd stały trzeba było zamknąć min. port lotniczy w Bodö - największym mieście regionu. Sparaliżowany został także ruch drogowy i to nie tylko przez wiatr, ale także przez gwałtowne opady śniegu. W kilku miejscach dochodziły do 50 cm.

Uszkodzeniom uległy liczne budynki. Wśród nich był ośrodek dla azylantów z którego musiano ewakuować 90 osób. Zawieszono też promową żeglugę przybrzeżną, a w zatokach i fiordach szukały nawet schronienia statki pełnomorskie. Nie ma informacji o ofiarach w ludziach.

REKLAMA

IAR/iz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej