Komisja Europejska nie wierzy w rychłe porozumienie z Grecją
Komisja Europejska nie ma wielkich nadziei na szybkie porozumienie z Grecją w sprawie zadłużenia - dwa dni przed nieformalnym unijnym szczytem.
2015-02-10, 15:48
Posłuchaj
Sytuacja w Grecji oraz plany nowego rządu w Atenach będą tematem spotkania ministrów finansów państw strefy euro 11. lutego. Z kolei, 12. lutego nowy grecki premier Aleksis Cipras weźmie po raz pierwszy udział w unijnym szczycie.
Od kilku tygodni nowy grecki rząd - z radykalną, lewicową partią Syriza na czele - próbuje przekonać unijne kraje, że należy zmienić warunki spłaty długów Grecji .
Rzeczniczka Komisji Europejskiej Mina Andreeva powiedziała, że rozmowy z władzami w Atenach trwają, ale Bruksela nie liczy na ich szybkie zakończenie. - To będzie dopiero pierwsza wymiana zdań z nowym greckim rządem w czasie spotkania Eurogrupy, pierwsza szansa na to, by to wspólnie omówić. Z kolei, spotkanie szefów państw i rządów będzie nieformalne. Na podstawie rozmów, które ostatnio miały miejsce mamy niewielkie oczekiwania, że uda się uzgodnić jakieś ostateczne porozumienie - powiedziała Andreeva.
W podobnym tonie mówił 9. lutego szef Komisji Europejskiej. Jean-Claude Juncker zapewniał, że nie będzie bezwarunkowych ustępstw na rzecz Aten. Jego zdaniem - wbrew stanowisku Aten - nastrój w Europie nie zmienił się tak znacząco, by kraje strefy euro przystały na nowy program dla Grecji, bez wywiązania się przez z nią z przyjętych zobowiązań.
Grecja nie tylko domaga się redukcji długu i ulg w spłatach, ale też namawia inne kraje członkowskie UE do zarzucenia polityki zaciskania pasa, jako metody walki z kryzysem gospodarczym.
JU/IAR
REKLAMA
REKLAMA