Rosja: najważniejsze, że na Ukrainie przestaną zabijać ludzi
- Mam nadzieję, że to będzie trwałe porozumienie. Nie jest możliwe, żeby wschodnia granica była kontrolowana przez Ukrainę – powiedział Dmitrij Babicz, komentator rozgłośni "Głos Rosji"
2015-02-12, 20:00
Posłuchaj
Po szczycie w Mińsku, gdzie uzgodniono porozumienie w sprawie uregulowania sytuacji na wschodniej Ukrainie, wielu ekspertów mówiło, że uzyskane porozumienie to wielkie zwycięstwo Moskwy.
Zdaniem Dmitrija Babicza, publicysty radia "Głos Rosji", w Moskwie nie jest to rozpatrywane w charakterze zwycięstwa lub porażki. - Ważniejsze jest, że w Donbasie przestaną zabijać ludzi – powiedział dziennikarz. Dodał również, że porozumienie może także rozwiązać problem uchodźców z Ukrainy, z których większość trafia do Rosji. - Mamy już 440 tys. uciekinierów – zwrócił uwagę Dmitrij Babicz.
KRYZYS UKRAIŃSKI: SERWIS SPECJALNY >>>
Komentator powiedział również, że nie jest możliwe, by wschodnia granica mogła być teraz kontrolowana przez Ukrainę. - Petro Poroszenko nałożył blokadę gospodarczą na obszary zajęte przez rebeliantów. Jeśli przejmie nad nimi kontrolę, to 4 mln ludzi, którzy zostali w rejonie Doniecka umrze z głodu, bo prezydent Ukrainy nie płaci tym ludziom emerytur ani wynagrodzeń, a jedzenie jest dla nich dostarczane przez Rosję – mówi Babicz.
REKLAMA
- Wojna domowa na Ukrainie to wynik rewolucji w Kijowie. Gdyby nie było rewolucji, nie byłoby wojny – ocenia publicysta radia "Głos Rosji".
***
Tytuł audycji: "Więcej świata"
REKLAMA
Prowadził: Grzegorz Ślubowski
Autor: Dmitrij Babicz (komentator rozgłośni "Głos Rosji")
Data emisji: 12.02.2015r.
Godzina emisji: 18.15
REKLAMA
kawa
REKLAMA