USA: na Ukrainę podąża z Rosji kolumna sprzętu wojskowego. Kerry rozmawiał z Poroszenką
Stany Zjednoczone są zaniepokojone sytuacją na Ukrainie, zwłaszcza w Debalcewie. W poniedziałek sekretarz stanu John Kerry rozmawiał z prezydentem Ukrainy, m.in. o ustanowieniu kontroli na granicy Rosji i Ukrainy.
2015-02-17, 12:13
Posłuchaj
KRYZYS NA UKRAINIE: SERWIS SPECJALNY >>>
Departament Stanu USA wyraził "poważne zaniepokojenie" utrzymującymi się walkami w mieście Debalcewe i w jego okolicach, na wschodniej Ukrainie, mimo zawarcia porozumienia rozejmowego.
W opublikowanym oświadczeniu rzeczniczka Departementu Stanu Jennifer Psaki stwierdziła również, że rząd USA pilnie obserwuje nową kolumnę rosyjskiego sprzętu wojskowego, która podąża w stronę wschodniej Ukrainy.
"Te agresywne działania i oświadczenia wspieranych przez Rosję separatystów zagrażają ostatnio zawartemu rozejmowi. Wzywamy Rosję i separatystów, których wspiera, do natychmiastowego wstrzymania ataków" - głosi oświadczenie.
Przedstawiciel ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Łysenko powiedział w poniedziałek, że rozejm na wschodzie Ukrainy jest łamany i dlatego armia nie jest obecnie gotowa do wycofania z linii frontu broni ciężkiej zgodnie z porozumieniami pokojowymi.
REKLAMA
Kerry i Poroszenko rozmawiali o niekontrolowanej granicy z Rosją
W poniedziałek prezydent Ukrainy Petro Poroszenki i sekretarz stanu USA John Kerry rozmawiali przez telefon: wyrazili zaniepokojenie naruszeniami warunków rozejmu ze strony separatystów, zwłaszcza w okolicy Debalcewa - podano w komunikacie służb prasowych ukraińskiego prezydenta.
Obaj rozmówcy zgodzili się, że niedostateczny dostęp obserwatorów OBWE na wschód Ukrainy nie sprzyja wycofaniu sprzętu wojskowego i deeskalacji. Mowa była także m.in. o ustanowieniu kontroli na ukraińsko-rosyjskiej granicy - przekazano. Kerry zapewnił Poroszenkę o wsparciu Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy.
PAP/agkm
(Wideo: walki o Debalcewo)
REKLAMA
REKLAMA