Świnoujście: w porcie zatonął holownik. Zarzut dla pijanego kapitana
37-letni kapitan holownika Kuguar, który zatonął w nocy w Świnoujściu, usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w ruchu wodnym w stanie nietrzeźwości.
2015-02-17, 17:06
Posłuchaj
- Mężczyzna przyznał się do postawionych mu zarzutów. Pozostali członkowie załogi zostali przesłuchani w charakterze świadków - powiedziała IAR Beata Olszewska z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu. Kapitanowi grozi do dwóch lat pozbawienia wolności i utrata uprawnień.
W poniedziałek po godz. 22 doszło do zderzenia holownika ze statkiem towarowym przewożącym papier do Szczecina. Pięciu mężczyzn znalazło się w wodzie, dzięki szybkiej akcji ratunkowej udało się ich uratować. Wszyscy zostali hospitalizowani i poddani badaniom, które wykazały, że załoga była nietrzeźwa.
Warunki atmosferyczne i widoczność w poniedziałek w nocy w Świnoujściu były bardzo dobre. Jednostka Zakładu Usług Żeglugowych znajduje się na głębokości 12 metrów. Jest wbita w skarpę na wysokości kapitanatu portu i nie utrudnia w znaczący sposób żeglowności toru wodnego. Nie został jeszcze ustalony termin wyciągnięcia wraku z wody.
REKLAMA
Źródło: TVN24/x-news
Sprawa została zgłoszona Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich, a także Izbie Morskiej.
IAR/aj
REKLAMA