Aleksander Kwaśniewski: Putin nie wejdzie do Polski, ale może doprowadzić do upadku NATO i UE
- Nie obawiam się, że Putin będzie chciał w sposób wojskowy odbudowywać swoje imperium poza Ukrainą. Nie wejdzie do Polski. On może uczynić rzecz dla nas nieporównywalnie niebezpieczniejszą - prognozuje Aleksander Kwaśniewski.
2015-02-19, 21:00
Zdaniem byłego prezydenta Polski, głównym celem Władimira Putina i Kremla jest przeciągnięcie Ukrainy w rosyjską strefę wpływów. Dlatego nie chodzi mu o upadek tego państwa, a włączenie go do Unii Euroazjatyckiej. - Dzisiaj Putin stara się to robić niekończącą się destabilizacją. Ona ma charakter militarny na wschodzie kraju - w Doniecku i Ługańsku, a charakter gospodarczy na całym terytorium - mówi Kwaśniewski w TVN Biznes i Świat.
Według byłego prezydenta, Putin taką agresywną politykę, "w sumie dość bezpiecznie", może prowadzić jeszcze dwa lata, "bo jego kredyt politycznego zaufania jest bardzo wysoki, a te instrumenty jakimi dysponuje nie wyczerpią się w ciągu dwóch lat". W tym czasie nie należy spodziewać się wojskowej ekspansji poza Ukrainą, a zwłaszcza w Polsce - twierdzi Kwaśniewski. Dodaje jednak, że Putin może uczynić rzecz znacznie bardziej niebezpieczną. - Poprzez swoją politykę, poprzez słabość i brak jedności Zachodu, może doprowadzić do upadku dwóch instytucji, które stanowią największą gwarancję naszej przyszłości i bezpieczeństwa czyli NATO i UE - prognozuje były prezydent Polski.
TVN BiŚ/x-news
REKLAMA
KRYZYS NA UKRAINIE: SERWIS SPECJALNY >>>
polskieradio.pl/TVN BiŚ/iz
REKLAMA