Prezydent: Oscar dla "Idy" źródłem satysfakcji dla wszystkich Polaków
Prezydent Bronisław Komorowski, że Oscar dla "Idy" powinien być źródłem satysfakcji dla wszystkich Polaków i znakiem, że stajemy się coraz bardziej atrakcyjni jako kraj pokazujący "rzeczy niesłychanie wartościowe reszcie świata".
2015-02-23, 12:25
Posłuchaj
- Proszę państwa, dzisiaj jest szczególny dzień, ważny dla wszystkich, którzy chcą dostrzegać ten niebywały postęp, jaki się dokonuje w zakresie także promocji Polski, promocji polskiej kultury i w ogóle dostępności do wiedzy o Polsce dla całej reszty świata - powiedział Bronisław Komorowski dziennikarzom w Nieporęcie (woj. mazowieckie). Skomentował w ten sposób uhonorowanie Oscarem polskiego filmu "Ida" w reżyserii Pawła Pawlikowskiego w kategorii najlepszy obraz nieanglojęzyczny.
OSCARY 2015 - zobacz serwis specjalny >>>
Podkreślił, że "z największą satysfakcją" odnotowuje, że "Ida" dostała Oscara. - Myślę, że to powinno być źródłem satysfakcji dla wszystkich. Mam nadzieję, że i twórcy filmu, ale i wszyscy odbiorcy w Polsce, będą w tym widzieli dobry znak świadczący o tym, że stajemy się coraz bardziej atrakcyjni jako kraj nie tylko konsumujący dorobek innych, ale także pokazujący rzeczy niesłychanie wartościowe reszcie świata - zaznaczył Komorowski.
REKLAMA
TVN24/x-news
W poniedziałek rano prezydent pogratulował w rozmowie telefonicznej reżyserowi "Idy" Pawłowi Pawlikowskiemu. - Bardzo cieszę się z sukcesu "Idy" i szczerze gratuluję" - taką informację zamieszczono w poniedziałek rano na twitterze prezydenta. Opublikowano też zdjęcie Bronisława Komorowskiego rozmawiającego przez telefon - podpisane "telefoniczne gratulacje dla Pawła Pawlikowskiego".
twitter.com/komorowski
"Ida" w nocy z niedzieli na poniedziałek (czasu polskiego) otrzymała Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. To pierwszy Oscar dla polskiego filmu w tej kategorii.
REKLAMA
W rywalizacji o złotą statuetkę film pokonał w swojej kategorii: rosyjskiego "Lewiatana" w reż. Andrieja Zwiagincewa, argentyńskie "Dzikie historie" w reż. Damiana Szifrona, mauretańskie "Timbuktu" w reż. Abderrahmane Sissako oraz estońsko-gruzińskie "Mandarynki" w reż. Zazy Urushadzego.
"Ida" nominowana była także w kategorii najlepsze zdjęcia, nie zdobyła jednak statuetki.
IAR,PAP,kh
REKLAMA