Mordował Serbów w czasie wojny. Chorwacki zbrodniarz wraca za kratki

Sąd Najwyższy w Zagrzebiu w środę nakazał skierowanie Glavasza do aresztu, wskazując na prawdopodobieństwo, że może on niszczyć dowody w swojej sprawie oraz wpływać na świadków. Glavasz ma przebywać w areszcie do prawomocnego zakończenia toczącego się przeciw niemu procesu.

W czwartek policja dowiozła byłego polityka do aresztu z jego rodzinnego Osijeku na wschodzie kraju.

Rozpocznie głodówkę?

Według chorwackich mediów adwokat Glavasza zapowiedział apelację w Sądzie Konstytucyjnym, a on sam ogłosił, że na znak protestu zamierza natychmiast rozpocząć głodówkę. Nakładając areszt na Glavasza, zagrzebski Sąd Najwyższy uwzględnił skargę prokuratury na orzeczenie sądu okręgowego, który w lutym odrzucił jej wniosek w tej sprawie.

W pierwszej instancji w 2009 r. Glavasz został skazany na dziesięć lat przez sąd w Zagrzebiu. Rok później kara została zmniejszona przez Sąd Najwyższy do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Więzienie w BiH

Do 20 stycznia Glavasz odbywał karę w Mostarze, w Bośni i Hercegowinie (BiH). Sąd nakazał jego warunkowe zwolnienie, ponieważ Sąd Konstytucyjny ze względów proceduralnych uchylił wyrok z 2010 r. W mocy pozostał jednak wcześniejszy, nieprawomocny wyrok z 2009 r.

Glavasz, który ma też obywatelstwo BiH, odsiadywał karę w tym kraju z własnego wyboru; do BiH zbiegł w 2009 r., zarzucając chorwackim władzom, że toczący się tam proces był motywowany politycznie.

Mordował Serbów

Glavasza oskarżono o zbrodnie wojenne popełnione na serbskich cywilach w czasie wojny na Bałkanach w latach 1991-95. Prokuratura w Osijeku zarzuciła mu zorganizowanie jednostki paramilitarnej pod koniec 1991 r. oraz wydawanie jej rozkazów porywania, torturowania i zabijania Serbów.

Były poseł, który podczas wojny był dowódcą obrony Osijeku, jest jak dotąd najwyższym rangą przedstawicielem Chorwacji oskarżonym i skazanym za zbrodnie wojenne. Wojna w Chorwacji pochłonęła blisko 20 tysięcy ofiar.

pp/PAP