Ukraina: niespokojnie na froncie, choć trwa wycofywanie sprzętu
Na wschodzie Ukrainy minionej nocy wojska rządowe w Zagłębiu Donieckim były atakowane 14 razy. Separatyści używają broni strzeleckiej, granatników i moździerzy.
2015-03-06, 10:05
Posłuchaj
Ukraiński sztab podkreśla, że bojówkarze nie wykorzystują już artylerii i wyrzutni rakiet. Trwa wycofywanie właśnie takiego ciężkiego sprzętu wojskowego z okolic linii frontu.
W piątek Ukraińcy wycofują wyrzutnie Grad, wywieziono już armaty Ruta i Rapira oraz armatohaubice Akacja.
Ekspert wojskowy Dmytro Tymczuk twierdzi przy tym, że część ciężkiego sprzętu separatyści pozostawiają na linii frontu - na przykład czołgi, z których prowadzone są czasem ostrzały ukraińskich pozycji. Część sprzętu jest remontowana. Z Rosji nadal przybywa wsparcie wojskowe. W ciągu ostatnich dwóch dni było to 8 wagonów kolejowych i 46 ciężarówek.
Mobilizacja trwa nie tylko na Ukrainie, ale też w samozwańczej republice donieckiej. Każde duże przedsiębiorstwo albo kopalnia ma wydelegować 250 mężczyzn, którzy mają dołączyć do bojówkarzy.
Separatyści z Doniecka i Ługańska planują też budowę umocnień obronnych na linii frontu.
KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
IAR, to