Wybory do Rady Miasta Tarnowa do powtórki. Siedem mandatów do podziału
- Krakowski sąd apelacyjny uznał w poniedziałek, że należy powtórzyć wybory do Rady Miasta Tarnowa w okręgu nr 3, ale nie ma potrzeby wygaszania mandatów wszystkich 25 radnych - poinformował rzecznik Sądu Apelacyjnego w Krakowie sędzia Wojciech Dziuban.
2015-03-09, 17:15
Posłuchaj
Sąd Apelacyjny w Krakowie wygasił mandaty tylko siedmiu radnych. Zostaną one rozdzielone na nowo po przeprowadzeniu ponownych wyborów. Wyrok jest prawomocny.
Tym samym sąd apelacyjny zmienił orzeczenie sądu okręgowego w Tarnowie, który rozpoznając protest wyborczy uznał, że w wyniku nieprawidłowości, do jakich doszło w głosowaniu na kandydatów do Rady Miasta Tarnowa w okręgu nr 3, wybory w tym okręgu powinny zostać powtórzone, a mandaty wszystkich radnych wygaszone i rozdzielone ponownie.
Sprawa dotyczyła protestu wyborczego Stowarzyszenia Oburzonych w Tarnowie, według których na kartach do głosowania w okręgu nr 3 brakowało nazwiska kandydata stowarzyszenia "Tarnowianie".
Wybory samorządowe 2014. Serwis specjalny >>>
Sąd pierwszej instancji w połowie stycznia ustalił, że karty rzeczywiście nie zawierały nazwiska kandydata tego stowarzyszenia i uznał, że wszystkie karty do głosowania w tym okręgu były nieważne. Zdaniem sądu, ta okoliczność miała wpływ na wyniki wyborów, dlatego stwierdził nieważność wyborów w okręgu nr 3 i zarządził przeprowadzenie ponownych.
Jednocześnie sąd stwierdził wygaśnięcie mandatów wszystkich radnych do Rady Miasta Tarnowa. Zadecydował, że po przeprowadzeniu ponownych wyborów w okręgu nr 3 i przeliczeniu głosów nastąpi nowy podział mandatów na podstawie wyników wyborów we wszystkich czterech okręgach do Rady Miasta Tarnowa.
Apelacje od tego wyroku złożyli komisarz wyborczy w Tarnowie i przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Tarnowie, którzy m.in. w przeprowadzonych symulacjach wskazywali, że nie ma możliwości, aby powtórne głosowanie w okręgu nr 3 wpłynęło na wyniki wyborów do Rady Miasta Tarnowa uzyskane w pozostałych okręgach podczas pierwszej tury. Sąd podzielił ich argumenty w tym zakresie.
Tarnowski magistrat od tygodni przerzuca się z częstochowską drukarnią winą za brak nazwiska jednego z kandydatów na kartach do głosowania. Urzędnicy wysłali już nawet wezwanie do zapłaty ponad 13 tys. zł za ponowny druk kart do głosowania w okręgu numer 3. Niewykluczone, że wystąpią także o zwrot kosztów pracy członków obwodowych komisji wyborczych, które będą pracowały przy powtórce wyborów.
IAR, PAP, kk
REKLAMA