Kryzys na Ukrainie. Unia podzielona w sprawie sankcji wobec Rosji
Wśród państw członkowskich nie ma jednomyślności w kwestii przedłużenia sankcji gospodarczych wobec Rosji - powiedział wysoki rangą unijny dyplomata. Potwierdził on tym samym informacje Polskiego Radia sprzed kilku dni.
2015-03-13, 13:02
Unijne restrykcje wygasają w lipcu. Według dyplomaty, który chce zachować anonimowość, większość państw członkowskich prawdopodobnie uważa, że z dyskusją o tym czy je przedłużyć powinno się jeszcze poczekać. W przyszłym tygodniu o działaniach Wspólnoty wobec Rosji będą rozmawiać unijni przywódcy.
Tymczasem w piątek formalnie przedłużono - o kolejne 6 miesięcy - unijne sankcje wizowe i finansowe nałożone w związku z konfliktem na Ukrainie. Chodzi o zamrożenie aktywów w europejskich bankach oraz zakaz wjazdu do Wspólnoty.
Restrykcje wobec 150 osób oraz 37 spółek będą obowiązywać do 15 września 2015 roku. Decyzja, którą podjęto na styczniowym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych w Brukseli, dziś weszła w życie.
KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
REKLAMA
Na unijnej czarnej liście znajdują się m.in. wiceministrowie obrony Rosji Anatolija Antonowa i Arkadija Bachina. Sankcjami objęto też zastępcę szefa sztabu generalnego rosyjskiej armii generała Andrieja Kartapołowa, deputowanego do rosyjskiej Dumy Państwowej, piosenkarza Iosifa Kobzona, który został mianowany konsulem honorowym tzw. Donieckiej Republiki Ludowej w Rosji oraz pierwszego wiceprzewodniczącego komisji ds. etnicznych w rosyjskiej Dumie Państwowej Walerija Raszkina, który założył ruch obywatelski "Czerwona Moskwa", organizujący demonstracje poparcia dla separatystów na Ukrainie.
Sankcjami objęto również członków władz samozwańczych republik - Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej - oraz dowódców separatystycznych grup zbrojnych. Wśród podmiotów wpisanych na czarną listę są m.in. Kozacka Gwardia Narodowa oraz ruch publiczny "Noworosja", założony w listopadzie 2014 roku w Rosji przez rosyjskiego oficera Igora Striełkowa; ruch ten ma udzielać "wszechstronnej i skutecznej pomocy" tzw. Noworosji, w tym pomagać separatystom na wschodzie Ukrainy.
IAR/PAP/aj
REKLAMA