MSZ ostro odpowiada Rosji: placówki konsularne są nietykalne

Zgodnie z Konwencją wiedeńską, placówki konsularne są nietykalne, dlatego Polska nie uznała wyroku rosyjskiego sądu, który nakazał zwolnienie nieruchomości zajmowanej przez polski konsulat w Sankt Petersburgu - stwierdza MSZ.

2015-03-17, 23:59

MSZ ostro odpowiada Rosji: placówki konsularne są nietykalne
Budynek konsulatu w Petersburgu. Foto: Peterburg23/Wikipedia

Posłuchaj

Polski konsulat w Petersburgu z sądowym nakazem eksmisji - relacja Agnieszki Drążkiewicz/IAR
+
Dodaj do playlisty

Na początku lutego Sąd Arbitrażowy Petersburga i Obwodu Leningradzkiego nakazał Konsulatowi Generalnemu RP w tym mieście zwolnienie użytkowanej nieruchomości i uregulowanie zadłużenia w wysokości 74,3 mln rubli (1,1 mln dolarów) z tytułu wynajmu.

Ambasada Polski w Rosji tłumaczyła wówczas, że orzeczenie sądu arbitrażowego jest niezgodne ze statusem placówki użytkowanej przez państwo obce na cele konsularne wynikającym z Konwencji wiedeńskiej o stosunkach konsularnych. "Pomieszczenia urzędu konsularnego zgodnie z Konwencją są nietykalne, a rodzaj stosunku prawnego między użytkownikiem, czyli państwem obcym, a właścicielem nieruchomości nie ma wpływu na powyższą nietykalność" - argumentowała ambasada.

W stanowisku podkreślono też, że Konsulat Generalny RP w Sankt Petersburgu nie posiada zdolności sądowej w świetle wyżej wymienionej Konwencji i nie mógł być stroną pozwaną.

"Nieruchomość ta jest przedmiotem polsko-rosyjskich konsultacji mających na celu uregulowanie problemu nieruchomości użytkowanych przez obydwa państwa. W ramach tych konsultacji strona rosyjska przyrzekła rozważyć przekazanie tej nieruchomości na własność lub w użytkowanie na preferencyjnych zasadach lub sprzedaż za symboliczną kwotę. Do czasu uregulowania wszystkich kwestii będących przedmiotem powyższych konsultacji nieruchomość w Sankt Petersburgu nie może być przedmiotem postępowania sądowego" - argumentowała ambasada.

REKLAMA

Rosjanie w Polsce nie płacą

Ambasada przypomniała, że strona polska wstrzymała na początku lat 90. opłacanie czynszu, gdy miasto Sankt Petersburg zażądało blisko dziesięciokrotnej podwyżki czynszu, co stanowiło naruszenie umowy w sprawie najmu pomieszczeń, do czasu uzgodnienia rozsądnych stawek. Wpływ na niepłacenie czynszu miał również brak wzajemności, gdyż FR użytkuje w Polsce bezpłatnie wszystkie nieruchomości dyplomatyczne.

We wtorek sąd w Petersburgu wydał list egzekucyjny pozwalający na zaangażowanie komorników do eksmisji za długi Konsulatu Generalnego RP z zajmowanej przezeń nieruchomości w tym mieście. Nie oznacza to automatycznego wezwania komorników.

W odpowiedzi na to rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski oświadczył, że Polska nie uznaje wyroku sądu arbitrażowego w Petersburgu ani kolejnych decyzji wydanych przez sąd w tej sprawie, i traktuje tę decyzję jako niezgodne z prawem międzynarodowym.

Czy eksmisja jest możliwa?

Według Wojciechowskiego, od strony prawnej Rosjanie nie mają możliwości działań przeciwko naszym dyplomatom, bo złamaliby w rażący sposób regulacje międzynarodowe.

REKLAMA

Rzecznik dodał, że Polska chce rozwiązania sporów wokół nieruchomości przez dialog.

TVN 24/x-news

Spór dotyczy nieruchomości w historycznym centrum Petersburga. Są to dwa połączone ze sobą budynki o łącznej powierzchni 3 tys. metrów kwadratowych. Znajdują się w nich pomieszczenia polskiego Konsulatu Generalnego i Instytutu Polskiego, a także mieszkania pracowników.

REKLAMA

IAR/PAP/iz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej