Wybory prezydenckie 2015. Marian Kowalski [sylwetka]

50-letni Marian Kowalski jest kandydatem na prezydenta Ruchu Narodowego. Jego hasło wyborcze to "Silny człowiek na trudne czasy".

2015-03-28, 09:35

Wybory prezydenckie 2015. Marian Kowalski [sylwetka]
Kandydat Ruchu Narodowego Marian Kowalski. Foto: mat. prasowe

Posłuchaj

Marian Kowalski: upowszechnić dostęp do broni palnej (Sygnały dnia/Jedynka)
+
Dodaj do playlisty

W jego programie na pierwszym miejscu jest postulat zmiany polskiej konstytucji, tak by prezydent miał pełnię władzy i ponosił osobistą odpowiedzialność. - Chcę realnej władzy, jak w Stanach Zjednoczonych - powiedział Marian Kowalski na swojej pierwszej konwencji w Lublinie.
Wielokrotnie startował w wyborach

Marian Kowalski jest działaczem politycznym i społecznym od przeszło 20 lat. W 1992 roku wstąpił do Ruchu Trzeciej Rzeczypospolitej, a rok później - do Unii Polityki Realnej, której był członkiem przez kilkanaście lat. Założył Komitet Obrony Kupców i Rzemieślników, który walczył o obniżkę opłat miejskich dla małych firm. W latach 2004-2007 był ławnikiem Sądu Rejonowego w Lublinie. W 2010 roku związał się z Obozem Narodowo-Radykalnym, pełnił funkcję jego rzecznika prasowego. Obecnie jest wiceprezesem Ruchu Narodowego.
Wielokrotnie startował w wyborach, nie odnosząc jednak sukcesu. W rywalizacji o fotel prezydenta Lublina w ubiegłym roku uzyskał 3,05 proc. poparcia (3332 głosy), a w wyborach do sejmiku wojewódzkiego zdobył 2366 głosów. W ubiegłorocznych wyborach do europarlamentu, stojąc na czele listy Ruchu Narodowego uzyskał 5706 głosów. W 2006 roku, gdy jeszcze, jako kandydat UPR ubiegał się o prezydenturę Lublina zdobył 1034 głosy.
Pisze felietony, w ubiegłym roku wydał ich zbiór pt. "Okiem narodowca". Współorganizował Marsze Niepodległości.
Instruktor sportowy i ochroniarz
Marian Kowalski wychował się w Lublinie. Uczył się w elitarnym I Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Staszica, gdzie jego wychowawczynią była znana później działaczka lewicowa Izabella Sierakowska. W trzeciej klasie został usunięty ze szkoły, ponieważ - według oficjalnego biogramu - "związał się z kręgami kontrkulturowymi".
Po wyrzuceniu ze szkoły podjął - w wieku 19 lat - pracę w sklepie motoryzacyjnym rodziców, którego prowadzenie musiał przejąć z powodu choroby i śmierci ojca. Utrzymywał się z prowadzenia sklepu do 2002 roku. Od 16. roku życia uprawia kulturystykę i trójbój siłowy. Przez ostatnie 10 lat pracował jako instruktor sportowy, trener personalny i przy ochronie imprez, prowadził własną firmę. Gdy został kandydatem na prezydenta RP zrezygnował z wszelkiej działalności zarobkowej. Utrzymuje się - jak powiedział - z oszczędności i z tego co mu zaproponuje jego komitet wyborczy.
W sądzie w Lublinie toczy się proces przeciwko Kowalskiemu. W lutym 2014 roku jako ochroniarz w lubelskim klubie Graffiti miał pobić jednego z widzów koncertu, który tam się odbywał. Miał go uderzyć ręką w twarz i złamać mu nos oraz zepchnąć ze schodów. Kowalski nie przyznaje się do winy. Utrzymuje, że w klubie doszło do kłótni, on odprowadził pokrzywdzonego do szatni, ale nie stosował wobec niego siły. Proces - na wniosek pokrzywdzonego - toczy się za zamkniętymi drzwiami.
Kowalski ma żonę Agatę, nie ma dzieci.
PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej