"Smoleńskie portrety". Zobacz, jak wyglądali ci, którzy zginęli 10 kwietnia 2010 roku
- Zależało nam, by przypomnieć tych konkretnych ludzi, którzy dziś umykają w debacie – tak o wystawie "Smoleńskie portrety" mówi jeden z jej organizatorów dyrektor Muzeum Historii Polski Robert Kostro. Wdowa po Andrzeju Przewoźniku, sekretarzu generalnym Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa przyznaje, że wystawa ma przypomnieć twarze, sylwetki a także dorobek tych, którzy zginęli w katastrofie, do jakiej doszło 10 kwietnia 2010 roku.
2015-04-09, 22:38
Pomysł upamiętnienia wszystkich 96 ofiar katastrofy narodził się rok temu wśród tych, których bliscy zginęli w Smoleńsku. – Pięć lat to długi czas w życiu społeczeństwa, ale bardzo krótki z życiu rodziny – przyznaje Jolanta Przewoźnik.
Robert Kostro uważa, że piąta rocznica katastrofy jest okazją, by po raz pierwszy spojrzeć na nią z pewnego dystansu. – Choć to historia niezamknięta. Jesteśmy powołani, żeby dbać o pamięć. Ci ludzie, którzy zginęli w katastrofie są częścią naszej historii – mówi.
Wystawa ma nietypową formę. Oto w olbrzymim okręgu o średnicy 20 metrów, na jednej wysokości umieszczono zdjęcia tych, którzy wraz z prezydentem Lechem Kaczyńskim lecieli do Katynia na rocznicowe obchody. Zdjęcia dobierali ich bliscy. Przy pomocy najnowszej techniki zostały specjalnie podświetlone. Pod zdjęciami w języku polskim oraz angielskim umieszczono krótką biografię każdej z osób. Zaś nad nimi umieszczono wielki cytat z wiersza Zbigniewa Herberta: "Ocalałeś nie po to, aby żyć/ masz mało czasu, trzeba dać świadectwo"
- To szczególny projekt – przyznaje Kostro.
REKLAMA
Wystawa znajdzie w niezwykle ważnym miejscu – na Placu Piłsudskiego w Warszawie, czyli tu, gdzie w 1979 roku papież Jan Paweł II odprawił mszę, w czasie swojej pierwszej pielgrzymki do Polski, tu tuż po Jego śmierci modliły się tysiące osób, wreszcie tu gdzie 17 kwietnia 2010 roku odbyło się nabożeństwo żałobne za ofiary katastrofy smoleńskiej.
Wystawę będzie można obejrzeć od 10 do 29 kwietnia. Organizatorzy mają nadzieję, że uda się ją zamontować także w innych miastach w Polsce. Autorem projektu jest Mirosław Nizo, jeden z twórców stałej ekspozycji w Muzeum Powstania Warszawskiego.
asop
REKLAMA